Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do Czech warto pojechać po piwo, ogórki, pomidory, a może i na kolację [PORADNIK, CENY]

Jacek Drost
Czeski Cieszyn, Ostrawa czy Karwina są o rzut beretem. Warto się tam wybrać na zakupy, bo niektóre rzeczy można kupić taniej.

W Czechach zdarzają się naprawdę dobre okazje cenowe. Warto je wykorzystać i czasami to robię - mówi Wioletta Kuchejda z Cieszyna, która pamięta czasy, gdy w Polsce kupowała jedynie pieczywo, a po resztę chodziła na drugą stronę Olzy, do czeskiej Billi, bo tam wszystko było zdecydowanie tańsze.

Nie ma to jak promocje

Lekarz Krzysztof Imielski, stały felietonista DZ w Cieszynie oraz znawca Czech, podkreśla, że czasy, kiedy nagminnie jeździło się na zakupy do naszych południowych sąsiadów, skończyły się wraz z przystąpieniem naszych krajów do Unii Europejskiej i likwidacją granic. - Mimo to jest trochę produktów, których zakup wychodzi taniej - zaznacza Krzysztof Imielski.

Wioletta Kuchejda podkreśla, że po jedną rzecz nie opłaca się jechać do Czech, bo wyjdzie drożej, ale warto zainteresować się promocjami i kupować kilka produktów. Opowiada, że jej siostra z mężem często jeżdżą do czeskiej Ikei. I podaje przykład: w czeskiej Ikei kupili ładne, nowoczesne pufy po 90 złotych za sztukę, a w Polsce musieliby za jeden zapłacić aż 150 złotych.

- Mieszkańcy kamienicy, w której mieszkam, dostają ulotki z czeskiej Billi oraz Tesco. Przeglądam je, więc widzę, co się opłaca, a co nie. Teraz są to ogórki z Billi, bo wychodzą po 90 groszy za kilogram, a w Tesco mają tanie pomidory. Co jeszcze? Ostatnio w Czechach whisky Grand 0,7 litra można było dostać za 39 złotych, czyli bardzo tanio. Żółte sery oraz sery pleśniowe także można trafić w dobrych cenach, bo u nas wychodzą one zdecydowanie za drogo - wylicza Wioletta Kuchejda.

Na pewno opłaca się kupić piwo - butelkowe, półlitrowe kosztuje 9 koron, czyli 1,40 - 1,50 zł, w Polsce za podobne piwo w butelce trzeba byłoby zapłacić od 2,20 do 2,80 zł, a niekiedy nawet drożej (tu warto wiedzieć, że wybierając się po piwo do Czech, też można wziąć ze sobą polskie butelki na wymianę, ale najlepiej zmyć z nich wcześniej etykietki).

- Czesi zdecydowanie tańsze i w większym wyborze mają różne rodzaje octów, na przykład winnych. Tańsze są przetwory w słojach, przeróżne kompoty. I tradycyjnie syropy do picia, które można rozcieńczyć - wylicza Krzysztof Imielski.

I dodaje, że będąc u naszych południowych sąsiadów warto kupić niedrogie strucle lub tradycyjne czeskie proste rogaliki.

Małgorzata Lipowczan z Cieszyna mówi z kolei, że najbardziej opłaca się kupować w Czechach ubrania, zwłaszcza sportowe, te znanych marek. - Mają niezłe promocje. Jak się trafi na dobrą przecenę, to można zaoszczędzić nawet do 50 złotych, czyli niemało. Dla nas, mieszkańców Cieszyna, czasami bardziej się opłaca jechać do Czech, niż wybrać na zakupy do hipermar-ketu w Bielsku-Białej. Latem natomiast często jeździmy na basen do Czeskiego Cieszyna czy Karwiny, bo mają niezwykle korzystne pakiety, karnety rodzinne - mówi Małgorzata Lipowczan.

Magdalena Holeksová, dyrektor Polsko-Czeskiej Izby Przemysłowo-Handlowej, podkreśla, że gdyby nie patrzeć na konkretne produkty, a spojrzeć na sprawę z lotu ptaka, to generalnie w Czechach dla Polaków zakupy wychodzą drożej.

Po leki i na badania

Polacy przyjeżdżają po rzeczy, których nie można dostać w Polsce, na przykład po leki z dodatkiem konopi indyjskich, stosowane do celów leczniczych - zauważa Magdalena Holeksová.

Według niej Polacy przyjeżdżają natomiast coraz chętniej do Czech, by skorzystać z usług medycznych. Pojawiają się w gabinetach chirurgii plastycznej, u czeskich okulistów i stomatologów.

Niektórzy jednak twierdzą, że nie jest to efekt nie wiadomo jak korzystnych cen, lecz tego, iż u czeskich lekarzy nie ma kolejek.

W ostatnich latach skończył się także wyjątkowy boom na lekarstwa z czeskich aptek.

- Coraz mniej rzeczy można kupić taniej, a i tak trzeba uważać, bo Czesi mają inne nazwy leków, inaczej je pakują i mają inny skład, więc w sumie to nie wiadomo gdzie jest taniej - dzieli się swoimi doświadczeniami Kuchejda.

Kolacja? Warto

Na pewno warto podjechać na kolację do Czech. Jak ktoś lubi czeską kuchnię, to można smacznie i niedrogo zjeść. Koleżanka zrobiła tam urodzinową kolację dla bliskich. Za pyszne danie z czeskimi dodatkami i napojem zapłaciła zaledwie 100 koron, czyli jedyne 15 złotych. To naprawdę niewiele - podpowiada Wioletta Kuchejda.

Osoby robiące zakupy w Czechach radzą także, by płacić kartą - koronę przelicza wtedy bank i wychodzi korzystniejsza cena. Jeżeli natomiast kupujemy za gotówkę, to lepiej płacić koronami z polskiego kantoru. Płacąc bowiem złotówkami narażamy się na to, że zostanie zastosowany niekorzystny dla nas przelicznik. I stracimy.

Niektóre rzeczy można kupić taniej

Korzystając z dobrodziejstw autostrady A1, wpadliśmy na zakupy do Bohumina, położonego 24 kilometry od Wodzisławia Śląskiego. Sprawdziliśmy ceny w kilku marketach, m.in. Billi i Kauflandzie.

Dla przykładu za jedną butelkę Radegasta Premium zapłaciliśmy 16,90 korony, co daje w przeliczeniu na złotówki ponad 2,53 zł. Plus trzy korony (50 gr) za butelkę. Tanio? Gambrinusa można dostać już za 1,3 zł, a z kolei czeskiego Pilznera za 3,45 zł.
Jakkolwiek by nie liczyć, jest taniej niż w naszych sklepach.

Natomiast niezłe lokalne wina kupimy w marketach już za 12-15 zł. A ile kosztują podstawowe artykuły spożywcze? Tego dnia w Billi ceny jabłek zaczynały się od 3 zł, mleko można było dostać za 2,50 zł, tyle samo za 33-proc. śmietanę (210 g).
Cukier - 2,53 zł.

Niektóre rzeczy taniej można dostać w czeskiej Ikei. Przykłady? Oto one:
Sofa 3-osobowa Nockeby kosztuje 14 990 koron, czyli 2248 zł. W Polsce za taką samą trzeba zapłacić 2599 zł. Szafa Hensvik kosztuje w Ikei 2290 koron, czyli 343 zł, natomiast u nas musielibyśmy wydać 399,99 zł.
Z kolei stół Ikea PS 2014 kosztuje w Czechach 4990 koron, czyli 748,5 zł, natomiast w naszej Ikei 799 zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera