Narzeczeni pobierają nauki przedmałżeńskie w kawiarni

Nauki przedmałżeńskie wcale nie muszą odbywać się w kościele. W sosnowieckim Centrum Edukacji i Wychowania Młodzieży Kana przyszli małżonkowie mają do dyspozycji również klubowe zacisze do rozmów we dwoje. Kursy prowadzą animatorzy świeccy i duchowni. Odbywają się raz w tygodniu i potrwają do stycznia.

Piątkowy Wieczór dla zakochanych prowadzili Jacek i Małgorzata Parzyk.

- Nie dawaliśmy narzeczonym instrukcji obsługi. Opowiadaliśmy tylko o naszych przeżyciach - mówi Jacek Parzyk.

Zajęcia trwają około trzech godzin. Młodzi ludzie mają dużo czasu na rozmowy we dwoje, które odbywają w zaciszu klubowej kawiarni.

Nie zawsze są to rozmowy wprost. Można też pisać na kartce to, co trudno wyrazić słowami. Jak to robić, podpowiadają prowadzący. Rozmowy mogą się odbywać poprzez pisanie listów do siebie.

W kursach Kany bierze udział sześć par. Nie wszyscy są z Sosnowca, jak Anna i Piotr, wiele par jest mieszanych np. Arkadiusz jest z Sosnowca, a jego narzeczona ze Zgorzelca, Jurek z Katowic, a Ania z Jaworzna.

- Wzięliśmy udział w tych spotkaniach, bo chcemy się pobrać i nauki te z pewnością nam się przydadzą - mówi Anna z Sosnowca. Zajęcia mi się podobają. Dają wiele do refleksji.

Parafie diecezji sosnowieckiej powinny honorować zaświadczenie ukończenia kursów w Kanie.

- Biskup Grzegorz Kaszak rozesłał nawet informacje do parafii naszej diecezji o kursach organizowanych w Kanie - zapewnia ks. Jarosław Kwiecień, rzecznik diecezji sosnowieckiej. - Nie będzie problemu, kiedy para planująca zawarcie ślubu, przedstawi zaświadczenie z tego ośrodka. Młodzi ludzie powinni jednak pamiętać, by w sprawie ślubu zgłaszać się do parafii co najmniej na trzy miesiące przed planowanym terminem. Małżeństwo jest zbyt poważną sprawą, by załatwić na chybcika - podkreśla ksiądz Kwiecień.