Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szkodnik atakuje lasy pod Lublińcem. UWAGA! Będą opryski

Bartłomiej Romanek
Ponad 1300 hektarów lasów w województwie śląskim w najbliższych dniach zostanie opryskanych z samolotów specjalnymi preparatami. Celem ataku jest osnuja gwiaździsta - bardzo groźny szkodnik zagrażający sośnie pospolitej.

W województwie śląskim 1142 ha drzewostanów zostało zakwalifikowanych do zabiegów ratowniczych w związku z zagrożeniem przez osnuję gwiaździstą, groźnego szkodnika, którego larwy uszkadzają igliwie sosen. Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Katowicach prowadzi opryski na zagrożonych terenach.

Do zabiegów ratowniczych zakwalifikowano drzewostany sosnowe w nadleśnictwach: Koszęcin (43 ha), Lubliniec (776 ha), Zawadzkie (71 ha) i Brynek (252 ha).

- Osnuja gwiaździsta to bardzo niebezpieczny szkodnik. Jej larwy rozwijają się od początku maja, między 4 a 15 maja. Żerują na igłach ubiegłorocznych, bo sosna nie ma jeszcze wtedy nowych igieł - mówi naczelnik Wydziału Ochrony Ekosystemów RDLP Katowice, mgr inż. Mirosław Nowak. - Larwy jędzą igły przez miesiąc, resztki igieł i odchody grzęzną w oprzędzie, który chroni larwy przed innymi owadami. Osnuja gwiaździsta po zjedzeniu igieł spuszcza się na oprzędzie do gleby i tam czeka jeszcze rok albo dwa, aby przeobrazić się w postać doskonałą. Niektóre mogą się więc przeobrazić dopiero w 2016 roku. Dlatego początek maja to dobry okres do przeprowadzenia oprysków. Na jednej sośnie może żerować nawet kilkanaście tysięcy larw, które objedzą wszystkie igły.

Na szczęście larwy nie zjadają tegorocznych igieł, których jeszcze nie ma, dzięki czemu sosna od razu nie obumiera, ale ponowny atak pasożyta po przekształceniu w 2015 roku, mógłby doprowadzić do śmierci drzew.

Zabiegi przeciwko osnui gwiaździstej przeprowadzone zostaną przy użyciu lotniczej aparatury opryskowej z zastosowaniem preparatu Mospilan 20 SP i Sherpa 100 EC, o działaniu kontaktowym i żołądkowym, przeznaczonym do zwalczania larw owadów. Okres karencji dla runa leśnego to 14 dni.

Mirosław Nowa podkreśla, że prowadzone opryski nie są żadnym zagrożeniem dla ludzi, zwierząt i roślin. - To są toksyczne związki dla owadów, ale nie dla ludzi - mówi Mirosław Nowak. - Wszystkie kwestie bezpieczeńśwta są ściśle przestrzegane. Dobieramy odpowiednie preparaty, oprysk jest prowadzony tak, aby praktycznie cała dawka ugrzęzła w oprzędzie, a nie dotarła do runa. Dawka także jest odpowiednio dobrana. Dla ludzi nie ma żadnego zagrożenia, będziemy tylko pilnować, aby w miejscu, gdzie będzie prowadzony oprysk, nikt nie wchodził.

Co ciekawe osnuja gwiaździsta nie ma w środowisku naturalnym zbyt wielu wrogów. Jednym z nielicznych są dziki, które wyjadają larwy znajdujące się w glebie.


*Matura 2014 ARKUSZE + KLUCZ ODPOWIEDZI + PRZECIEKI
*Elementarz: Bezpłatny podręcznik POBIERZ KSIĄŻKĘ
*Weź udział w quizach Dziennika Zachodniego. SPRAWDŹ SWOJĄ WIEDZĘ
*Prawo jazdy kat. A. Egzamin na motocykl [PORADNIK WIDEO, ZDJĘCIA PLACU]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!