Kolejna kontrowersyjna decyzja Zarządu JSW i kolejna pikieta pod siedzibą spółki. Tym razem manifestowali emerytowani pracownicy kopalń, którzy nie zgadzają się z decyzją o przesunięciu wypłaty ekwiwalentu za deputat węglowy z maja na październik.
- JSW stać na zakup nowej kopalni na ponad miliard, to znaczy, że sytuacja finansowa spółki nie jest taka zła. Mamy prawo żądać wypłaty ekwiwalentu za deputat do końca maja. Jeśli tak się nie stanie, będziemy manifestować jeszcze głośniej i zorganizujemy przemarsz ulicami Jastrzębia - mówi Zbigniew Jaskólski, przewodniczący Międzyzakładowej Komisji Koordynacyjnej NZZ Solidarności Emerytów i Rencistów przy JSW, który stanął na czele pikiety, która odbyła się w miniony czwartek. Kolejną zapowiedziano na piątek, 30 maja. Ale spółka się nie ugnie.
- Ekwiwalent pieniężny za deputat węglowy zostanie emerytom wypłacony, tylko że jednorazowo w październiku, a nie w dwóch transzach, jak to miało miejsce do tej pory - wyjaśnia Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzeczniczka JSW.
- Decyzja ta została podjęta w związku z trudną sytuacją na rynku. Firma w pierwszym kwartale osiągnęła ponad 80 mln złotych straty. Drugi kwartał też nie zapowiada się dobrze. Liczymy, że lepiej będzie w trzecim - dodaje. - Wielu z nas do października nie dożyje - kontrargumentowali emeryci. Do deputatu węglowego z JSW uprawnionych jest 38 390 emerytów i rencistów, co kosztuje spółkę rocznie prawie 64,2 mln zł!
Uprawnieni są do 2,5 lub 3 ton węgla, cena tony wynosi 597 zł brutto. Deputat w JSW można odbierać wyłącznie w postaci ekwiwalentu pieniężnego, a więc gotówki. Według JSW i tak są w dobrej sytuacji, bo pracownicy zatrudniani od lutego 2012 roku nie mają prawa do węgla na emeryturze, a w tym roku przyjęcia do pracy zostały wstrzymane. Do pracy w kopalniach JSW przyjmuje jedynie spółka Szkolenie i Górnictwo, w której w ogóle nie ma deputatu.
Absolwenci też na lodzie
Niezadowoleni z ostatnich decyzji Jastrzębskiej Spółki Węglowej są też absolwenci klas górniczych, którym JSW obiecała pracę po ukończeniu nauki. Niedawno zerwała umowę, tłumacząc się kryzysem.
Absolwenci też swoje niezadowolenie pokazywali podczas kilku pikiet pod siedzibą JSW. Zarząd JSW decyzji jednak nie zmienił, zaproponował jedynie składanie podań do nowo powstałej spółki przy JSW - JSW Szkolenie i Górnictwo. Zasady zatrudniania i wynagradzania w nowej spółce są niemal identyczne jak w JSW, z tą różnicą, że faktycznie, nowo zatrudnieni nie otrzymają przywilejów w postaci 14-tki, jubileuszu i deputatu węglowego. Po dwóch latach pracownik nabywa prawo do Barbórki, natomiast od początku otrzymuje posiłek regeneracyjny.
Co ważne, z nowymi pracownikami zawierana jest umowa o pracę, a stawka dzienna jest taka sama jak w JSW. Z wyliczeń wynika, że po roku górnik zatrudniony w SiG, pracujący w przodku lub w ścianie, zarobi ok. 6300 zł brutto. JSW chwali się, że podania o pracę w SiG złożyło już blisko trzy tysiące osób, w tym 162 absolwentów, z czego do 2 czerwca 37 uczniów rozpocznie już pracę.
*Matura 2014 ARKUSZE + KLUCZ ODPOWIEDZI + PRZECIEKI
*Elementarz: Bezpłatny podręcznik POBIERZ PDF
*Weź udział w quizach Dziennika Zachodniego. SPRAWDŹ SWOJĄ WIEDZĘ
*Prawo jazdy kat. A. Egzamin na motocykl [PORADNIK WIDEO, ZDJĘCIA PLACU]
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?