Ile mają poslowie? Policzyliśmy majątki posłów [RAPORT DZ]

Choć polscy posłowie mogą zazdrościć pensji swoim kolegom z Brukseli, majątki wielu z nich prezentują się równie okazale. A w skali regionalnej? Choć to śląscy parlamentarzyści powinni być znani z wzorowego szporowania, czyli po śląsku - oszczędzania, tym, który na koncie zgromadził najbardziej pokaźną sumę, jest... Zagłębiak.

Dolary i euro

Kancelaria Sejmu właśnie opublikowała najnowsze oświadczenia majątkowe posłów. Jeśli chodzi o stan posiadania, regionalna reprezentacja przy Wiejskiej utrzymuje średnią krajową. Nie mamy multimilionerów pokroju Andrzeja Gut-Mostowego (PO) z Małopolski, który deklaruje 1,8 mln zł w gotówce, kolejne 2 mln w funduszu PKO BP, dom wart 1,3 mln oraz inne nieruchomości o łącznej wartości 29 mln zł. Ale - patrząc na zasobność samego portfela - całkiem godnie prezentują się Marek Balt z SLD (515 tys. zł oraz ponad 5 tys. zł w obcej walucie) oraz przedstawiciele Platformy Obywatelskiej: Andrzej Gałażewski (588 tys. zł i 2,3 tys. euro), Beata Małecka-Libera (458 tys. zł) oraz Jarosław Pięta (370 tys. zł).

Obecność Zagłębiaków na tej liście nie jest przypadkowa: tym najsumienniej oszczędzającym jest Waldemar Andzel z PiS, który uzbierał 719 tys. zł w gotówce, prawie 20 tys. zł w funduszach inwestycyjnych oraz 2,2 tys. dolarów. Dla porównania, żadnych zaskórniaków nie zgromadzili Tomasz Głogowski, Elżbieta Pierzchała (PO) oraz byli ministrowie - Jerzy Polaczek (PiS) i Krystyna Szumilas (PO). Natomiast za wzór skrupulatności musi uchodzić Anna Nemś (PO) - oprócz 110 tys. zł, przyznała się do posiadania… 45 dolarów i 40 euro.

Nieruchomości i... znaczki

Posłowie chętnie inwestują w nieruchomości - zdecydowana większość oprócz domu, posiada również przynajmniej jedno mieszkanie. W tej dziedzinie wyróżnia się m.in. Andrzej Rozenek z Twojego Ruchu: jego dwa domy (130 i 80 m kw.), dwa mieszkania (61 i 50 m kw.) oraz dwie działki warte są w sumie prawie 1,7 mln zł. Wojciech Saługa (PO) zapisał w oświadczeniu dwa domy (179 i 152 m kw.), 36-metrowe mieszkanie oraz działki, które wycenił na blisko 1,2 mln zł.

Posiadłość Borysa Budki z PO o powierzchni 291,4 m kw. warta jest 800 tys. zł, 165-metrowe mieszkanie - 580 tys. Bardziej imponujące liczby? Piotr Chmielowski z SLD: 340,9 m kw. (wartość: 1,4 mln zł). Chmielowski ma też 92-metrowy apartament wyceniany na 340 tys. zł i inne nieruchomości warte 100 tys. zł, ale naszą uwagę przykuła też kolekcja złotych i srebrnych monet (60 tys. zł) oraz znaczków pocztowych (15 tys. zł).
Maria Nowak (PiS) oszczędności ma tylko 18 tys. zł, prawie dwa razy więcej cenniejsza jest jej biżuteria (35 tys.). Z kolei Małgorzata Pępek i Mirosława Nykiel (PO) ulokowały pieniądze w szafach i kredensach. Raczej nie dosłownie - po prostu meble w ich domach zostały oszacowane, odpowiednio, na: 18,8 tys. i 30 tys. zł. Są też pewniejsze inwestycje. Tomasz Tomczykiewicz z PO ma akcje spółek Tauron, Bioton i Polimex warte 15,6 tys. zł. Na Tauron postawił też Wojciech Szarama z PiS (wartość: 4 tys. zł), zaś Jacek Brzezinka z PO ma akcje Giełdy Papierów Wartościowych SA w Warszawie (25 sztuk) oraz Jastrzębskiej Spółki Węglowej (75).

Czym jeżdżą nasi parlamentarzyści?

Najwyraźniej postanowili nie drażnić wyborców motoryzacyjnym przepychem, bo w ich oświadczeniach brak prestiżowych marek i sportowych czy luksusowych modeli. Za zgromadzone oszczędności poseł Andzel mógłby np. kupić sobie bentleya, jeździ jednak kią cee'd z 2008 r. Marek Balt ma dwa volkswageny: golfa z 2008 i passata z 2010 r. Jacek Brzezinka jeździ 11-letnim fordem focusem. Grzegorz Matusiak z PiS auta posiada 3, ale dość wiekowe: 10-letnie audi A6 i citroena C3 oraz 7-letniego citroena C2. Największą ekstrawagancją wykazał się poseł Henryk Siedlaczek z PO. Ma vw new beetle, old-timera niemalże (13 lat). Część posłów w ogóle auta nie posiada, np. Stanisław Pięta i Szymon Giżyński z PiS czy Ewa Kołodziej z PO.

Majątki partyjnych liderów?

Donald Tusk zgromadził 152 tys. zł i 2400 dol. Ma 2 mieszkania (65,5 i 40 m kw.) o łącznej wartości 800 tys. zł, działkę (150 tys. zł) oraz 7-letnią toyotę auris. Spłaca 450 tys. zł kredytu. Jarosław Kaczyński zaoszczędził 30 tys. zł, jest współwłaścicielem 150-metrowego domu (1,5 mln zł). Ma do spłaty 230 tys. zł. Znacznie bogatszy jest Leszek Miller - deklaruje ponad 210 tys. zł, dom (210 m kw. za 1 mln zł), 106-metrowe mieszkanie (900 tys. zł) i działkę wartą 60 tys. zł. Zostało mu 173 tys. zł kredytu do spłaty.

Jak oceniacie majątki naszych parlamentarzystów? Podyskutujcie z autorem!

*Pielgrzymka mężczyzn do Piekar 2014: ROZPOZNAJ SIĘ NA ZDJĘCIACH
*TRAGEDIA NA WIŚLE: Nurt porwał dwie dziewczyny ZDJĘCIA
*Elementarz: Bezpłatny podręcznik POBIERZ PDF
*Prawo jazdy kat. A. Egzamin na motocykl [PORADNIK WIDEO, ZDJĘCIA PLACU]