Częstochowa, po długich staraniach, weszła w tym roku do dwóch specjalnych stref ekonomicznych. W Euro-Parku Mielec znalazły się tereny w rejonie ulicy Korfantego (34,4 ha), a niedawno do KSSE włączono tak zwane tereny "Skorki" i "Kusięcka" (łącznie 36,5 ha). Posiadanie ponad 70 hektarów w specjalnych strefach ekonomicznych daje borykającemu się z bezrobociem miastu szansę na pozyskanie inwestorów. Istniała jednak obawa, że obydwie strefy mogą niepotrzebnie o nich rywalizować. Dlatego zawarto porozumienie.
Miasto uzbroi tereny
Strefy powinny działać wspólnie, a nie rywalizować - mówi prezydent Krzysztof Matyjaszczyk. - Mielecka strefa jest przygotowana na przyjęcie dużego inwestora. Dopiero po uchwaleniu planu zagospodarowania miasta będzie możliwy podział działek geodezyjnych z myślą o mniejszych inwestorach. Do tego czasu drobni inwestorzy będą kierowani do KSSE, gdzie działki można podzielić. Dzięki temu nie wypuścimy z Częstochowy żadnego inwestora.
Miasto wyremontuje również w ramach współpracy drogi dojazdowe do strefy Euro-Park Mielec. Kompleksowe uzbrojenie terenów inwestycyjnych położonych przy ul. Kusięckiej obejmie: budowę drogi o długości 272 m w rejonie ulic: Legionów i Kusięckiej, remont istniejącej nawierzchni na odcinku 110 m w zakresie całej konstrukcji, budowę kanału deszczowego, sanitarnego, wodociągu oraz oświetlenia. Budowa nowych dróg dojazdowych do terenu "Skorki" będzie kosztować ponad 3,7 miliona zł. Inwestycja, którą rozpoczęto już w ubiegłym roku, jest finansowana z Regionalnego Programu Operacyjnego.
Ponad 200 miejsc pracy?
Niewykluczone, że pierwsi inwestorzy pojawią się w Częstochowie już w najbliższych miesiącach. - W czerwcu będziemy rozstrzygać pierwsze przetargi i wydawać zezwolenia na działalność w strefie na terenie Częstochowy - mówi Mariusz Błędowski, dyrektor ARP w Mielcu. - Przewidywane nakłady to ponad 20 mln zł, a liczba nowych miejsc pracy wynosi ponad 200.
Jeden z inwestorów jest związany z branżą BPO (biura obsługi biznesu, np. finansowe, informatyczne), drugi na razie jest zagadką. Dyrektor Błędowski zdradził tylko, że ma to być projekt innowacyjny.
Piotr Wojaczek, prezes KSSE, przyznał, że proces związany z powstaniem tej strefy w Częstochowie trwał wyjątkowo długo, dlatego dwóch zainteresowanych inwestorów trafiło do innych miast.
- Dla stref jest to trudny czas związany z procesami legislacyjnymi. To sprawi, że prawdopodobnie w ciągu kilku najbliższych miesięcy trudno spodziewać się podpisywania nowych umów. Efekty działań naszej strefy powinny być widoczne w przyszłym roku - mówi prezes Wojaczek.
- Jest zainteresowanie ze strony polskiego średniego i drobnego kapitału - dodaje wiceprezes KSSE, Mirosław Bubel. - Perspektywy Częstochowy są dobre, biorąc pod uwagę jej infrastrukturę, lokalizację, kapitał ludzki.
*Pielgrzymka mężczyzn do Piekar 2014: ROZPOZNAJ SIĘ NA ZDJĘCIACH
*TRAGEDIA NA WIŚLE: Nurt porwał dwie dziewczyny ZDJĘCIA
*Elementarz: Bezpłatny podręcznik POBIERZ PDF
*Prawo jazdy kat. A. Egzamin na motocykl [PORADNIK WIDEO, ZDJĘCIA PLACU]
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?