Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Edward Socha pod Wawelem?

LJAŹ
Rezygnacja z funkcji dyrektora sportowego wodzisławskiej Odry Edwarda Sochy była wielkim zaskoczeniem.

Socha odszedł po skompletowaniu już drużyny na nowy sezon, przed pierwszym meczem z ŁKS Łódź. W krótkim komunikacje wydanym przez klub nie podano przyczyn nagłego rozstania. Telefon Sochy długo milczał.

- Na urlopie już byłem wcześniej, ale kilka dni odpoczynku dobrze mi zrobi - w końcu odebrał telefon były już dyrektor Odry. - Na brak zajęć nie narzekam. Pomagam żonie w prowadzeniu firmy, wkrótce wrócę do piłki, bo nie wyobrażam sobie bez niej życia. Za wcześnie jednak na konkrety. Nie będę także komentował swojego odejścia z Odry.

Socha zapewnia, że jako członek zarządu stowarzyszenia MKS Odra nadal może służyć pomocą. Niewykluczone, jednak że już wkrótce znajdzie nowe zajęcie. Mówi się, że może zająć miejsce Jacka Bednarza, który pełnił funkcję dyrektora sportowego Wisły. Socha już raz był przymierzany do tej roli, ale na jego przyjście do Wisły nie zgodził się ówczesny trener Białej Gwiazdy Henryk Kasperczak.

- Nie chcę nic mówić o mojej nowej pracy, wkrótce wszystko się rozstrzygnie - ucina rozmowę na ten temat Socha i zapewnia, że z piłką nożną na pewno nie zerwie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!