Okazuje się jednak, że dla władz miasta i tych instytucji, które odpowiadają za stan dróg i bezpieczeństwo na nich - rola, jaką pełni ta droga w mieście, nie ma żadnego znaczenia.
Oto na początku maja br. na środku łuku drogowego, w którym ul. Świerczewskiego łączy się z ul. Staszica, a niedaleko jest wyjazd z ulicy Damrota - postawiono barierki, które widać na naszym zdjęciu. Stojące słupki dotkliwie ograniczają ruch na drodze i zmuszają kierowców do codziennego omijania przeszkody, która - wiele na to wskazuje - ma charakter trwały.
Mijają dni, tygodnie i kolejny miesiąc, lecz na osłanianym przez drogowców miejscu kompletnie nic się nie dzieje. Można mnożyć pytania: jak długo takie barierki mogą trwać w bezruchu w centralnym punkcie miasta? Jak długo użytkownicy dróg, którzy przecież płacą podatki, mogą czekać na usunięcie defektu jezdni? Jak długo pan prezydent miasta Jacek Guzy nie będzie zauważał problemu?
Wielkimi krokami zbliżają się wybory samorządowe. Aby łatwiej było potem postawić krzyżyk we właściwym miejscu, proponuję mieszkańcom, nie tylko Siemanowic, stworzenie rankingu czynów lokalnych władz: po jednej stronie - co zrobili, po drugiej - jak codziennie zatruwali nam życie pozornie błahymi i drobnymi uciążliwościami.
*\
*2500 górników na bruk w Kompanii Węglowej. To tragedia!*Basen Ruda w Rybniku najpiękniejszy w Polsce? ZOBACZ ZDJĘCIA*Elementarz: Bezpłatny podręcznik POBIERZ PDF**
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?