Sprzedawanie i zastraszanie [EKSPERT PODPOWIADA]

Ten pan został ewidentnie oszukany. Niestety, ale ten przypadek nawet nie nadaje się, by zgłosić go na policję, bo za towar zapłacił i towar otrzymał. Zatem niech to będzie przestroga dla innych, że nawet jak zostanie zawarta umowa telefoniczna, to przed dokonaniem transakcji należy żądać pisemnej umowy z adresem firmy i wszelkimi przydatnymi potem informacjami. Czy do katowickiego oddziału Federacji Konsumentów zgłaszają się osoby, które zostały oszukane w podobny sposób?
Mamy bardzo dużo takich przypadków i sytuacji, gdy umowa zawierana jest na odległość, a ofiarami są przeważnie osoby starsze, które z takimi sytuacjami po prostu sobie nie radzą. Jak widać, ten pan nie jest nawet zorientowany, jaka firma podstępem i z premedytacją wprowadziła w go w błąd, a jej kurier posunął się nawet do szantażu. Przecież zwykła logika podpowiada, że nikogo, kto rezygnuje z kupna książki z numerami, nie można pozbawić łączności telefonicznej. Natomiast postawienia przed sądem - w przypadku udowodnienia gróźb karalnych - powinien obawiać się ten nieuczciwy kurier nachodzący starszego człowieka w jego własnym domu. Chyba w nieskończoność trzeba powtarzać, że możemy zrezygnować z kupna towaru na odległość w ustawowym czasie i to bez żadnych konsekwencji.

Podstawowym prawem konsumenta, jeżeli po drugiej stronie "kabla" znajduje się przedsiębiorca, jest możliwość odstąpienia od umowy w terminie 10 dni od chwili wydania rzeczy, a gdy umowa dotyczy świadczenia usługi - od dnia jej zawarcia. Od połowy czerwca będziemy mieli na to 14 dni.
(JJ)

CZYTAJ TAKŻE:
Oszust stoi za drzwiami [NASZE SPRAWY]

*\

*2500 górników na bruk w Kompanii Węglowej. To tragedia!*Basen Ruda w Rybniku najpiękniejszy w Polsce? ZOBACZ ZDJĘCIA*Elementarz: Bezpłatny podręcznik POBIERZ PDF**