Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

USA - Ghana 2:1 POWTÓRKA WIDEO Jedna z najszybszych bramek w historii mundialu [RELACJA + ZDJĘCIA]

Rafał Musioł
USA Ghana 2:1
USA Ghana 2:1 EPA/MARIUS BECKER
Mundial 2014: USA - Ghana 2:1. Szalony mecz w tropikalnych warunkach. Amerykanie strzelili gola w 30 sekundzie, a potem przez kilkadziesiąt minut bronili się przed Ghańczykami. Gdy ci w końcówce doprowadzili do remisu, Jankesi w rozpaczliwym zrywie zadali decydujący cios! Szwedzki sędzia Jonas Eriksson w sumie do regulaminowego czasu doliczył aż dziesięć minut.

Mundial 2014 USA - Ghana 2:1

CZYTAJ I ZOBACZ KONIECZNIE:
* MUNDIAL 2014: TERMINARZ, PROGRAM TV, TRANSMISJE
* Kto jest największą gwiazdą Mundialu 2014? GŁOSUJ I ZOBACZ WYNIKI
* Miss Mundialu 2014. Zobacz najpiękniejsze kibicki, ale miss jest tylko jedna

30 sekund - tyle zajęło Amerykanom zdobycie pierwszego gola na mundialu w Brazylii. Clint Dempsey poradził sobie zarówno z obrońcami, jak i bramkarzem Ghany i posłał piłkę do siatki. Początek jak z marzeń, ale do rekordu Hakana Sukura z 2002 roku sporo mu zabrakło: wtedy bramka padła, gdy zegar wskazywał 10,82 sekundy spotkania. W sumie zestawieniu wszech czasów piłkarz USA wpisał się na piątym miejscu.

Listę najszybciej dotąd zdobytych goli na MŚ znajdziecie TUTAJ
11 najszybciej zdobytych goli na mundialu

W tym meczu grupy G szybkie było jednak niemal wszystko. Także wymuszona zmiana w zespole USA - już w 21 minucie kontuzja wyeliminowała z gry Jozy'ego Altidore'a. W 34 niemiecki selekcjoner Amerykanów, Juergen Klinsmann znowu zadrżał, bo Dempsey został kopnięty w twarz i wszystko wskazywało na poważne uszkodzenie nosa. Strzelec gola po zabiegach lekarzy wrócił jednak na murawę, co widownia skwitowała wielką owacją. Do przerwy - a sędzia Jonas Eriksson doliczył do pierwszej odsłony aż pięć minut - Ghańczycy próbowali odrobić bramkową stratę, za to ekipa USA wykorzystywała swoją szybkość w kontratakach, dzięki czemu widowisko mogło się podobać.

Pozwalanie, by Afrykanie nabierali impetu w swojej ofensywie, było jednak taktyką dość ryzykowną. Po zmianie stron na bramkę Tima Howarda sunął atak za atakiem, ale celowniki Ghańczyków wyraźnie zawodziły i piłka najczęśćiej śmigała mijając słupki i poprzeczkę. W miarę upływu czasu 30-stopniowy upał i blisko sześćdziesięcioprocentowa tropikalna wilgotność powietrza dawała się Jankesom coraz bardziej we znaki. Niemal cała druga połowa przypominała w amerykańskim wydaniu obronę Częstochowy, aż wreszcie w 84 minucie atakujący dopięli swego po strzale z bliska Andre Ayewa finalizującym koronkową akcję całej drużyny. Decydujący cios nieoczekiwanie zadali jednak Amerykanie i to już dwie minuty później, gdy John Brooks głową po rzucie rożnym pokonał Adama Kwaraseya. Co ciekawe, szwedzki arbiter także do tej odsłony doliczył aż pięć minut, ale wynik nie uległ już zmianie.

Spotkanie w Natal, miejscowości objętej katastrofalną powodzią, było trzecim z rzędu meczem obu drużyn na mistrzostwach świata. W 2006 i 2010 Ghana wygrywała po 2:1. Dla samego Klinsmanna był to dodatkowo ważny sprawdzian, bo przed wyjazdem z USA naraził się kibicom nie powołując do kadry ich ulubieńca Landona Donovana oraz oświadczając w wywiadzie, że jego drużyna nie ma żadnych szans na zdobycie tytułu mistrzów świata.

W kolejnych meczach USA zagrają z Portugalią, a Ghana z Niemcami.


*\

Mundial 2014: Pełne składy wszystkich zespołów grających na Mundialu 2014

*2500 górników na bruk w Kompanii Węglowej. To tragedia!*Basen Ruda w Rybniku najpiękniejszy w Polsce? ZOBACZ ZDJĘCIA*Elementarz: Bezpłatny podręcznik POBIERZ PDF**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo