Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypożyczalnie rowerów Bielsko-Biała: Poślizg z pożyczaniem kółek

Jacek Drost
arc
Miejski system wypożyczania rowerów miał ruszyć już w kwietniu. Tymczasem mamy połowę czerwca, a system jak nie działa, tak nie działa.

Wszystko jest na dobrej drodze. Opóźnienie nie to nie nasza wina - uspokaja Tomasz Ficoń, rzecznik prasowy bielskiego Urzędu Miejskiego, zapewniając, że lada dzień wszystko powinno być jasne.

Pierwszy na Śląsku

O miejskim systemie wypożyczania rowerów - takim, jakie funkcjonują we Wrocławiu czy Krakowie, oraz pierwszym w województwie śląskim - mówi się w Bielsku-Białej od dawna. Już w połowie 2012 roku bielscy urzędnicy przeprowadzili ankietę wśród około 300 rowerzystów, pytając m.in. o lokalizację takich wypożyczalni w mieście. Zwrócili się też do Miejskiego Zarządu Dróg o opinie i ekspertyzy na temat możliwości jazdy na rowerze w centrum miasta. Pomysł na wypożyczanie dwóch kółek chwycił.

Wybrano opcję, że wypożyczalnie rowerów znajdą się w 12 miejscach Bielska-Białej. Z wypożyczalni będzie mógł skorzystać każdy, kto zarejestruje się w systemie i wpłaci tzw. opłatę inicjalną (około 10-20 złotych). Jazda do 20 minut będzie darmowa, co powinno wystarczyć na dojechanie z jednego punktu wypożyczalni do drugiego.

- To dobry pomysł. Skorzystają z tego studenci i osoby dojeżdżające do pracy, ale również turyści chcący zwiedzić miasto. Liczę, że dzięki temu pojawią się dalsze drogi rowerowe - komentowała Jolanta Koźmin z Beskidzkiego Towarzystwa Cyklistów.

Półtora miliona złotych

Po kilku miesiącach udało się pchnąć sprawę do przodu - bielski samorząd w przetargu wybrał warszawską firmę BikeU do uruchomienia i prowadzenia bezobsługowych wypożyczalni rowerowych nad Białą. Za czteroletnią obsługę takiej wypożyczalni miasto ma jej zapłacić niespełna 1,5 mln zł. Oferta drugiej firmy była o... 1,2 mln zł droższa. Urzędnicy przekonywali, że propozycje w obu ofertach były identyczne. Dlatego wzięli pod uwagę cenę. Urzędnicy bielskiego ratusza spodziewali się odwołania drugiej firmy, w efekcie czego uruchomienie wypożyczania rowerów od 15 kwietnia, tak jak wcześniej planowano, stanęło pod znakiem zapytania.

Czekamy do piątku

Teraz Tomasz Ficoń tłumaczy, że przegrana firma rzeczywiście się odwołała. Złożyła protest do Krajowej Izby Odwoławczej, która nakazała uzupełnić dokumentację i cofnąć się z całą procedurą do etapu sprzed ogłoszenia przetargu.

Okazało się również, że firma, która przegrała przetarg, także musiała uzupełnić dokumentację.

Po kilku tygodniach wszystkie formalności zostały spełnione i miasto po raz kolejny ogłosiło zwycięzcę - warszawską firmę BikeU, która wygrała za pierwszym razem.

- Na razie czekamy do piątku, czy firma, która ponownie przegrała, znowu się odwoła czy nie. Na odwołanie ma dziesięć dni. Jeśli tego nie zrobi, to droga do podpisania umowy będzie otwarta. Jest więc szansa, że wypożyczalnia rowerów ruszy w połowie sezonu - zapewnia Tomasz Ficoń.


*Mundial 2014: Pełne składy wszystkich zespołów grających na Mundialu 2014
*2500 górników na bruk w Kompanii Węglowej. To tragedia!
*Basen Ruda w Rybniku najpiękniejszy w Polsce? ZOBACZ ZDJĘCIA
*Elementarz: Bezpłatny podręcznik POBIERZ PDF

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!