Na sianku leży Dzieciątko, które osiołek ogrzewa swoim ciepłem. Obok Jezuska stoi Józef i siedzi Maryja. Przed żłobkiem czekają zaś dwa baranki i aniołek.
- Stajenkę robiłem w tydzień, osiem godzin dziennie. To było marzenie od wielu lat. W końcu pogoda dopisała. Było mroźno, napadało dużo śniegu, więc wziąłem się do pracy - mówi autor.
Śniegowe dzieło pana Henryka znajduje się przed jego domem. Przez kolejne dni aż do Wigilii mają go odwiedzać dzieci z pobliskich szkół.
Szopka to nie jest jedyne dzieło ze śniegu, które znajduje się przed domem artysty. Przy ulicy leży lew, który ma 2,5 metra długości i siedzi rodzina śląska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?