Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Okrucieństwo w sieci: Komputer to klątwa cichego gimnazjalisty

Agata Pustułka
123rf
We wrześniu w 30 gimnazjach w Śląskiem rusza program, który ma przeciwdziałać dyskryminacji i wykluczeniu uczniów. Specjaliści ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej Wydziału Zamiejscowego w Katowicach przygotowali z zespołem gimnazjalistów i nauczycieli scenariusze 12 lekcji, które wprowadzą wychowawcy klas, by zapobiegać wykluczeniu "klasowych ofiar".

- Dyskryminację widać wyraźnie na portalach społecznościowych. Ci gorsi nie mają lajków, są określani jako "gejowaci", "dziwni". Wsparcie ze strony wychowawcy jest nieodzowne, szczególnie w początkowym okresie pierwszej klasy gimnazjum - wyjaśnia dr Małgorzata Wójcik, psycholog SWPS, która jest kierownikiem projektu Interwencja Edukacyjna "Bliżej". Program jest fnansowany przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju w ramach programu Innowacji Społecznej.

Gimnazja w powszechnej opinii są oceniane jako najmniej udany efekt reformy oświaty. Świadczy o tym, choćby poziom agresji, na którą nauczyciele nie mają recepty, ujawniajaca się właśnie w tych szkołach.

CZYTAJ KOMENTARZ DZ:
Kasprzyk: Boją się zostać hitem internetu

Psychologowie ze SWPS w Katowicach przeprowadzili wywiady z gimnazjalistami, nauczycielami i psychologami, z których wynika m.in., że uczniowie gimnazjum za najtrudniejsze uważają wejście w nową grupę rówieśniczą. Nauczyciele są tego świadomi, ale często nie są w stanie odpowiednio zareagować, zanim proces grupowy nabierze tempa.

- Trudnym problemem dla nauczycieli jest występowanie negatywnych przywódców klasowych, kozłów ofiarnych oraz grupek pretendujących do rządzenia klasą lub zwalczających się nawzajem. Tak było zawsze, ale teraz uczniowie mają nową broń, czyli internet, gdzie bezkarnie mogą niszczyć "przeciwnika", publikując bez zgody jego zdjęcia, numer telefonu, umieszczając obraźliwe komentarze - mówi dr Małgorzata Wójcik, psycholog z SWPS, która zbadała zjawisko w śląskich gimnazjach.

Najbardziej cierpią słabsi, spokojni i "gejowaci"

Jak wyjaśnia dr Wójcik, podczas pierwszych tygodni nauki "w klasach wyodrębniają się grupy i krystalizują rolę poszczególnych uczniów".

- Często ci uczniowie, którzy pełnili rolę kozła ofiarnego w podstawówce, ponownie są do tej roli delegowani. Zdaniem nauczycieli, uczniowie gimnazjum mają łatwość w ocenianiu innych, a co za tym idzie szybko kategoryzują i są gotowi do wykluczania i margina-lizowania. Dlatego trzeba jak najszybciej wdrożyć program prewencyjny, który będzie też integrował i pomagał budować dobry, zgrany zespół klasowy - mówi dr Wójcik.

Za innych, gorszych, są uznawani uczniowie cisi i spokojni. Zwykle nie reagujący na zaczepki. "Skazani" są uczniowe charakteryzujący się odmiennym od reszty wyglądem zewnętrznym. - Zwłaszcza ci z nadwagą, noszący niemodne ubrania i prezentujący zachowania określane przez uczniów jako "gejowate" bądź "dziwne", choć do końca nie wiadomo, jakimi cechami się charakteryzują - twierdzi dr Wójcik.
Dla agresorów to żarty. Przynajmniej tak twierdzą

Nauczyciele dodają do tej "czarnej listy" uczniów grzecznych i dobrze uczących się (w szkołach rejonowych), uczących się słabo (w szkołach społecznych) oraz konfidentów.

- Czyli uczniów informujących nauczycieli o sytuacji w klasie lub skarżących się na zachowania innych uczniów - dodaje dr Wójcik.

Jak twierdzą specjaliści ze SWPS, wykluczane są też dzieci bez wsparcia rodziny, z rodzin przemocowych; dzieci, które nie potrafią nawiązać relacji z rówieśnikami, a także dzieci o niskiej samoocenie np. z powodu wyglądu zewnętrznego.

Agresorzy swoje zachowania tłumaczą jako "niewinne żarty, które nikomu nie wyrządzają szkody i krzywdy". Forum, na którym coraz częściej i bardzo perfidnie objawiają się zachowania dyskryminujące innych jest internet, portale społecznościo- we, gdzie bardzo łatwo "innego" skazać na publiczny lincz.

- Takich osób nie włącza się do grup dyskusyjnych, nie lajkuje się, ośmiesza i upokarza - mówi dr Wójcik. - Internet to potężna broń i miejsce komunikacji, które wyparło tradycyjne podwórko, trzepak, boisko. Zwłaszcza Facebook i inne portale społecznościowe przyczyniają się do pogłębienia wykluczenia, bo nakładają się na zachowania w szkole - twierdzi dr Wójcik. - Psycholodzy zauważają nasilenie wirtualnej przemocy .

Nauczyciele są bezsilni, uczniowie o tym wiedzą

Z materiałów zebranych w ramach projektu Innowacji Społecznych NCBiR wynika, że uczniowie zdają sobie sprawę z bezsilności nauczycieli. Nie może być inaczej, skoro wychowawca dysponuje tylko jedną lekcją wychowawczą tygodniowo, zajęcia integracyjne w pierwszej klasie gimnazjum kończą się zazwyczaj kilku lekcjach. Są oczywiście wychowawcy którzy znakomicie kierują procesami grupowymi w klasie, ale część nie ma takich umiejętności, a natłok innych obowiązków zmusza ich do skoncentrowania się na dydaktyce. Dla nich właśnie stworzony został łatwy do wprowadzenia i ciekawy program edukacyjny.

Uczniowie są zamknięci i nie chcą dzielić się swoimi emocjami, dlatego scenariusze lekcji zostały tak zaprojektowane, by nie poruszać na forum klasy trudnych spraw, o których uczniowie nie chcą publicznie rozmawiać, a jednocześnie nakłonić do zastanowienia się nad złożonymi emocjami, relacjami rówieśniczymi ,czy też negatywnymi zachowaniami. To pomysł samych gimnazjalistów.


*Mundial 2014: Pełne składy wszystkich zespołów grających na Mundialu 2014
*2500 górników na bruk w Kompanii Węglowej. To tragedia!
*Basen Ruda w Rybniku najpiękniejszy w Polsce? ZOBACZ ZDJĘCIA
*Elementarz: Bezpłatny podręcznik POBIERZ PDF

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Okrucieństwo w sieci: Komputer to klątwa cichego gimnazjalisty - Dziennik Zachodni