W poniedziałek około godz. 1.00 dwaj mężczyźni wsiedli do taksówki w Mikołowie i zamówili kurs do Katowic. Na ulicy Barbary poprosili kierowcę o zatrzymanie auta. Gdy taksówkarz zatrzymał się, obaj uciekli nie płacąc za kurs.
Kierowca ruszył w pościg za nieuczciwymi klientami. Dogonił jednego z nich. Gdy zauważył to drugi uciekinier, wrócił na pomoc swojemu koledze i obaj zaatakowali 21-letniego kierowcę.
Jeden z napastników wyjął nóż i rękojeścią uderzył go w głowę. Bandyci zrabowali mu wart kilkaset złotych telefon komórkowy i uciekli. Po chwili na miejsce przyjechał policyjny patrol, który po ustaleniu rysopisów napastników udał się na ich poszukiwania.
Po kilku minutach policjanci wypatrzyli jednego z bandytów. 19-letni napastnik został zatrzymany. Funkcjonariusze znaleźli przy nim nóż i zrabowany telefon.
Sprawą zajęli się policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko życiu i zdrowiu, którzy kilkanaście godzin później zatrzymali w Świerklańcu drugiego - 20-letniego bandytę. Mężczyznom dzisiaj zostaną postawione zarzuty. Za rozbój grozi im nawet 12 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?