Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mundial 2014: Holandia - Chile 2:0 [RELACJA, ZDJĘCIA]. Pomarańczowi najlepszą drużyną grupy B

Jacek Sroka
W meczu, którego stawką było zwycięstwo w grupie B, Holandia pokonała w Sao Paulo Chile 2:0 po golach rezerwowych. Dzięki temu „Pomarańczowi” zajęli w tabeli pierwsze miejsce i w 1/8 finału zmierzą się z drugą drużyną grupy A. Chilijczycy zakończyli grupowe zmagania na drugim miejscu i w fazie pucharowej najpewniej trafią na Brazylię, która jest liderem grupy A.

CZYTAJ WIĘCEJ:
WSZYSTKO O MUNDIALU 2014:
TERMINARZ, MECZE, RELACJE, CIEKAWOSTKI

GŁOSUJ W PLEBISCYCIE KTO NAJWIĘKSZĄ GWIAZDĄ MUNDIALU 2014

MUNDIAL 2014 - KOBIECA STRONA MUNDIALU

Na przebieg spotkania w Sao Paulo decydujący wpływ miał układ tabeli. Holendrzy i Chilijczycy mieli przed meczem na koncie po 6 pkt, ale „Pomarańczowi” byli skuteczniejsi we wcześniejszych potyczkach, a to oznaczało, że do utrzymania pozycji lidera wystarczy im remis. Piłkarze z Ameryki Południowej od początku ruszyli więc do ataku, tyle tylko, że nie bardzo potrafili zagrozić bramce Holandii. Aktywny był Alexis Sanchez, lecz koledzy nie bardzo potrafili zrobić użytek z jego podań. Eduardo Vargas strzelił nad poprzeczką, a Felipe Gutierrez dwa razy z bliska chybił celu.

W ekipie Holandii zabrakło pauzującego za kartki Robina van Persie, więc jej siła ofensywna opierała się wyłącznie na indywidualnych akcjach Arjena Robbena. Skrzydłowy Bayernu Monachium i tak zresztą nie dostrzega partnerów, ale sam mógł wpisać się na listę strzelców, gdy po 50 metrowym biegu minął dwóch rywali i oddał strzał z 12 m. Piłka przeszła jednak tuż obok słupka.

FOTORELACJA Z MECZU HOLANDIA - CHILE. DUŻO ZDJĘĆ

Po zmianie stron zapał Chijczyków stopniowo gasł i nawet doping ich kibiców stanowiących większość na trybunach stadionu w Sao Paulo nie był w stanie zmusić Sancheza i spółki do bardziej zdecydowanego natarcia. Napastnik Barcelony w swoich akcjach był właściwie osamotniony, a symbolem niemocy tej drużyny był strzał Sancheza z ponad 30 m, po którym piłka poszybowała wysoko nad poprzeczką.

Im bliżej było końca spotkania, tym groźniej atakowali Holendrzy. Strzał Memphisa Depaya bramkarz Claudio Bravo zdołał wybić nad poprzeczkę, ale po rozegraniu piłki z rogu gola na wagę zwycięstwa strzelił głową Leroy Fer. Był to pierwszy kontakt z piłką rezerwowego pomocnika grającego na co dzień w angielskim Norwich, bo na murawie pojawił się on zaledwie minutę wcześniej. W doliczonym czasie gry wygraną Holandii przypieczętował Memphis Depay z bliska trafiając do siatki po podaniu Robbena.

Holandia – Chile 2:0 (0:0)

Bramki 1:0 Leroy Fer (77), 2:0 Memphis Depay (90+2)

Sędziował Bakary Gassama (Gambia).
Widzów 62.996
Żółte kartki Blind (Holandia) - Silva (Chile)

Holandia: Cillessen - Vlaar, De Vrij, Blind, Janmaat - De Jong, Wijnaldum, Sneijder (76. Fer), Lens (69. Depay), Kuyt (89. Kongolo) - Robben.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!