18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Częstochowie już grają w chińską zośkę

Bartłomiej Romanek
Tomasz Ostrowski prezentuje możliwości "latającej  zośki"
Tomasz Ostrowski prezentuje możliwości "latającej zośki" Fot. ARC
Masz lecącego smoka - mówi jeden z gimnazjalistów. - Tylko na tyle było cię stać, uderzam kopnięciem węża - odpowiada jego kolega.

To wcale nie jest scenariusz filmu akcji. Tak za kilka lat mogą wyglądać lekcje wychowania fizycznego w częstochowskich szkołach.

Częstochowianin Mirosław Węgrzyn chce, żeby we wszystkich szkołach w mieście uczniowie grali w chiński sport narodowy jianzi. Gra polega na podbijaniu różnymi częściami ciała (oprócz rąk) specjalnej lotki tak, aby nie dotknęła ziemi. Grać można samodzielnie lub w grupie.

Jianzi to jedna z najstarszych dyscyplin sportu na świecie. Po raz pierwszy ciężarek z przymocowanymi do niego ptasimi piórami podbijano już w V wieku p.n.e. Grą pasjonowali się chińscy cesarze. W Europie po raz pierwszy została ona zaprezentowana w 1936 roku podczas igrzysk olimpijskich w Berlinie.
Dzisiaj w jianzi gra się głównie w Azji: w Chinach, Laosie, Wietnamie i na Tajwanie. W Europie najlepsi zawodnicy wywodzą się z Francji i Węgier. Częstochowa jest pierwszym polskim miastem, w którym trenuje się jianzi.

Nazwa gry nie ma odpowiednika w języku polskim dlatego Węgrzyn nazwał ją "latającą zośką".
- Przypomina naszą zośkę, ale różni się przedmiotem służącym do grania - wyjaśnia Węgrzyn.
Nową dyscyplinę trenują już uczniowie kilku szkół.

- To bardzo ciekawa gra, podczas której można poprawić zwrotność, refleks i koordynację - mówi Barnaba Trzepizur, uczeń Gimnazjum nr 16 w Częstochowie.
Pierwszy turniej "latającej zośki" odbędzie się 10 stycznia. Wystąpi m.in. Tomasz Ostrowski, mistrz świata w zwykłej zośce ze Strzelina.

Tym się gra

Lotka do gry ma zazwyczaj cztery pióra złączone w podstawie, zamocowane do metalowego lub gumowego obciążnika.
Lotka ma długość 15-18 cm i waży 15 g. Pióra są barwione na różne kolory. Cena lotki w Polsce będzie wynosić około 8 złotych.

Stworzymy centrum jianzi

Z Mirosławem Węgrzynem, propagatorem jianzi w Polsce rozmawia Bartłomiej Romanek

Skąd wziął się pomysł, żeby ściągnąć jianzi do Polski?
Kiedy byłem w Chinach, zauważyłem, że grają w nią niemal wszyscy mieszkańcy. Robią to wszędzie, w parkach, na ulicach, na parkingach. Moim zdaniem to wspaniały pomysł na czynny wypoczynek i rekreację. Kiedy powiedziałem mojemu przyjacielowi z Chin, że zastanawiam się, czy nie promować tego sportu w Polsce, to natychmiast cała wieś, z której pochodzi rozpoczęła produkcję lotek dla nas.

Jak pan chce wypromować "latającą zośkę" w Polsce?
Utworzyłem Stowarzyszenie Wspierania Nowych Dyscyplin Sportowych "Latająca zośka". Będziemy się starali o dotację, ale szukamy także sponsorów, bo chcemy, żeby do każdej szkoły w Polsce trafił pakiet do uprawiania tego sportu. Oczywiście zaczynamy od Częstochowy, gdzie uczniowie trenują już tę grę w kilku szkołach. Chcę, żeby Częstochowa stała się centrum tego sportu w Polsce.

Rugby i futbol amerykański

W Częstochowie uprawianych jest jeszcze kilka innych oryginalnych dyscyplin sportowych.
Pod Jasną Górą prężnie działają sekcje siódemek mężczyzn i kobiet w rugby. Od dwóch lat funkcjonuje także drużyna futbolu amerykańskiego Saints Częstochowa. Prężnie działa także sekcja speedrowera, w którym, według żużlowych zasad, ścigają się rowerzyści.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!