Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pociąg Flirt podzielą na kawałki i zawiozą do Szwajcarii

Michał Wroński
FOT. MIKOŁAJ SUCHAN
Mamy dwie wieści dla podróżujących pociągiem: dobra jest taka, że Flirt, który w sierpniu wykoleił się w Tychach, nie trafi jednak na złom. Kiedy jednak zostanie wyremontowany, tego nie wiadomo, a to raczej nie wróży najlepiej.

Kilka dni temu ujawniliśmy, iż ze względu na skalę uszkodzeń pociągu w czasie sierpniowego wypadku (wstępnie oszacowano je na kilkanaście milionów złotych) dyrekcja śląskiego zakładu Przewozów Regionalnych rozważa jego całkowitą kasację. Na takie rozwiązanie nie godzi się jednak Urząd Marszałkowski, a to on jest wydał na zakup Flirta 22 miliony złotych i on też pozostaje jego właścicielem. Jak tłumaczy Witold Trólka z biura prasowego marszałka decyzja o kasacji pociągu po prostu by się nie opłacała.

- Otrzymalibyśmy z ubezpieczenia kilkanaście milionów złotych, więc na zakup nowego pociągu musielibyśmy wyłożyć kilka milionów z własnego budżetu. Lepiej więc będzie zdecydować się na remont, tym bardziej, że jego koszty pokryje ubezpieczyciel - argumentuje Trólka. Potwierdził, że uszkodzenia pociągu są bardzo poważne (ich lista zajmuje 30 stron!), a naprawa będzie musiała się odbyć w szwajcarskich zakładach firmy Stalder (producenta pojazdu). Jak wyjaśnia Urszula Matej - Bil z obsługującej Stadlera firmy public relations pociąg zostanie rozmontowany i tirami przewieziony do Szwajcarii.

- To nie jest jakieś wielkie wyzwanie. Przecież podzespoły do nowych pociągów, produkowanych w Siedlcach również transportowane są do Polski tirami - przypomina Urszula Matej - Bil. Zanim jednak kawałki Flirta wyruszą w podróż do Szwajcarii zostaną pieczołowicie skontrolowane w Polsce.
- Chcemy mieć absolutną pewność, które podzespoły jeszcze nadają się do użytku, a które trzeba wymienić - wyjaśnia Witold Trólka.

Do czasu wyremontowania uszkodzonego w sierpniu Flirta śląscy kolejarze będą mieli do dyspozycji trzy inne pojazdy tej kategorii. Obsługują one głównie trasę z Katowic do Częstochowy. Prawdopodobnie szybciej od naprawionego Flirta w Przewozach Regionalnych pojawią się zamówione w bydgoskich zakładach PESA pociągi marki Elf. Śląski urząd marszałkowski zakontraktował osiem takich maszyn. Kilka dni temu rzecznik PESY dał nadzieję, że pierwsza dwójka ELF-ów może dotrzeć na Śląsk jeszcze w grudniu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty