Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gliwice: robotnicy zejdą z placu budowy DTŚ?

M. Polok-Kin, B. Pudełko
DTŚ w Gliwicach
DTŚ w Gliwicach Lucyna Nenow
Zawieszenie części prac na budowie DTŚ w Gliwicach jest realne. Wszystko zależy od tego, jak sprawnie inwestor poradzi sobie z zapłatą zaległości.

Czy skomplikowany montaż finansowania DTŚ w Gliwicach w końcu wyjdzie na prostą? Czas nagli, a wykonawca się niecierpliwi. Do batalii o szybkie rozwiązanie problemu włączyli się śląscy posłowie PiS.

CZYTAJ KONIECZNIE:
DTŚ w Gliwicach 70 mln zaległości w finansowaniu Wykonawca zejdzie z budowy

Wtorkowe spotkanie przedstawicieli śląskich samorządów w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju, jak się dowiedzieliśmy, miało charakter roboczy. Dotyczyło uruchomienia siódmej transzy kredytu z Europejskiego Banku Inwestycyjnego. To szansa, że zostanie odblokowane przynajmniej jedno z kilku źródeł finansowania średnicówki, bo chodzi o blisko 50 mln euro, czyli ponad 200 mln złotych. Andrzej Krasiński, sekretarz Urzędu Miejskiego w Gliwicach, który uczestniczył w rozmowach, ma nadzieję, że sprawa zakończy się w lipcu. Co z pozostałymi źródłami finansowania? Wymagają jeszcze żmudnych ustaleń i decyzji Komisji Europejskiej.

Śląscy samorządowcy: wojewódzcy i gliwiccy oraz strona rządowa rozmawiają, natomiast czas rzeczywiście nagli, bo groźba wstrzymania części prac na śródmiejskim odcinku jest coraz bardziej realna.

CZYTAJ TAKŻE:
DTŚ w Gliwicach Budowa gliwickiego odcinka DTŚ zagrożona

Śląscy posłowie PiS - najpierw Jerzy Polaczek, wczoraj zaś Wojciech Szarama, przestrzegają przed czarnym scenariuszem, kiedy to wykonawca może opuścić plac budowy. Dlatego złożyli interpelacje poselskie w tej sprawie.

- Niedopuszczalnym jest, aby pozostawiać gminę z zaawansowaną w budowie inwestycją, ponieważ bardzo negatywne skutki tego kroku odczują przede wszystkim mieszkańcy Śląska (nie tylko gliwiczanie) - pisze poseł Szarama w zapytaniu poselskim do wicepremier Elżbiety Bieńkowskiej, skierowanym na ręce marszałek Sejmu Ewy Kopacz.

Jak się wczoraj dowiedzieliśmy, Eurovia, która wraz z firmą Bilfinger Berger Budownictwo stanowi konsorcjum będące głównym wykonawcą robót na newralgicznym odcinku w centrum Gliwic, podjęła już decyzję w sprawie swojego dalszego postępowania. - Sytuacja jest skomplikowana ze względu na nieregulowanie należności za wykonane prace przez zamawiającego - mówi Grzegorz Bukowski, dyrektor oddziału Śląsk Północ firmy Eurovia. - Prace wciąż się toczą, spowolnionym tempem, ale jeśli do początku lipca problem z finansowaniem nie zostanie rozwiązany, to będziemy zmuszeni je zawiesić. Nie chodzi o wstrzymanie wszystkich prac. Wciąż będą toczyć się roboty zabezpieczające budowę, jak np. betonowanie zbrojeń czy prace niezbędne do funkcjonowania miasta, czyli np. nasze zobowiązanie do wykonania sieci CO.
Jednak poza takimi pracami, które potrwać mogą do sierpnia, bez dalszego finansowania nie będziemy mogli prowadzić innych robót - wyjaśnia Grzegorz Bukowski.

Dodajmy, że prace na odcinku od granicy Gliwic i Zabrza do ulicy Kujawskiej w Gliwicach przebiegają bez zakłóceń, ten fragment ma być oddany do użytku jesienią. To tutaj DTŚ łączy się z autostradą A1 gigantycznym węzłem w kształcie koniczyny. Zaś w Zabrzu budowa DTŚ zakończyła się. Trwają odbiory i przygotowania do otwarcia. Od węzła z ul. de Gaulle'a do granicy z Gliwicami przejedziemy mniej więcej w połowie lipca. Nieoficjalnie mówi się o 17 lub 18 lipca.

Zmiany w Katowicach

Od soboty w centrum Katowic znów zmieni się organizacja ruchu. Powód? Przebudowa ulicy Kościuszki.

Na jakie zmiany w organizacji ruchu natrafią kierowcy? Wyłączony z ruchu zostanie fragment skrzyżowania ul. Konopnickiej, ul. Dworcowej z ul. Wojewódzką i ul. Kochanowskiego. Z ulicy Dworcowej od strony Galerii Katowickiej wjedziemy na ul. Kochanowskiego i tu możemy skręcić jedynie w lewo w Wojewódzką. Ale uwaga: samochody pojadą pod wiaduktem przy Rialcie jezdnią przeciwnego ruchu. W drugą stronę od ulicy Kochanowskiego na Dworcową już nie dojedziemy, bo Kochanowskiego przed skrzyżowaniem z Wojewódzką zostanie zamknięta, za to na odcinku powyżej zostanie wprowadzony ruch dwukierunkowy. Przywrócony zostanie natomiast przejazd z Kochanowskiego przez plac Miarki na ulicę Batorego (na Batorego i ul. Andrzeja od soboty ruch będzie jednokierunkowy od pl. Miarki), natomiast zamknięty po południowej stronie placu, tzn. z ulicy Kopernika przez plac nie przejedziemy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Gliwice: robotnicy zejdą z placu budowy DTŚ? - Dziennik Zachodni