Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brak miesiączki na życzenie. Przed ślubem czy podróżą marzeń

Agata Pustułka
123rf
Nowy trend wśród młodych kobiet, któremu sprzyjają ginekolodzy. Nie chcą mieć często okresu. Nasze prababcie były "zaprogramowane" na mniej miesiączek, bo rodziły więcej dzieci

Ślub, podróż poślubna, wymarzone wakacje - to powody, dla których kobiety proszą ginekologów o środki antykoncepcyjne na wstrzymanie miesiączki ! Mamy do czynienia z nowym trendem, zgodnie z którym menstruacja staje się krwawieniem po odstawieniu środków antykoncepcyjnych, a nie finałem comiesięcznego cyklu. Możemy ją zaprogramować. Do tej pory najczęściej z takiej możliwości korzystały sportsmenki, którym okres wypadał np. podczas decydujących zawodów lub przygotowań.

- Obecnie takich pacjentek, zwłaszcza wśród młodych kobiet, jest coraz więcej - mówi dr Patrycja Sodowska, ginekolog z Centrum Medycznego prof. Krzysztofa Sodowskiego w Katowicach. - I ginekolodzy przychylają się do ich próśb, bo wypadający w czasie ważnego wydarzenia okres jest dla nich niepotrzebną komplikacją. Poza tym to całkowicie bezpieczne dla zdrowia, a zgodnie z wytycznymi Amerykańskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników nie jest konieczne, by kobieta musiała mieć okres co miesiąc. Można wyhamować hormonalnie miesiączkę - dodaje dr Sodowska.

Jedna z pań przyszła bardzo rozżalona, bo jej wymarzona podróż właśnie kolidowała z miesiączką, która znacznie uniemożliwiałaby jej zwiedzanie i korzystanie z różnych wakacyjnych atrakcji.

Wprawdzie tylko 20-25 proc. Polek regularnie stosuje antykoncepcję (najczęściej w postaci doustnej pigułki), ale liczba ta stale się zwiększa. Te panie, które korzystają z antykoncepcji, są świadome jej zalet i możliwości, jakie stwarza.

- Grecja, upał, basen w zasięgu ręki, a ja wędruję do sklepu po tampony. Powiedziałam sobie, że już nigdy więcej tak jak w zeszłym roku nie zmarnuję sobie wakacji - mówi Justyna, 28-letnia katowiczanka. - Poza tym na ten tydzień na Rodos oszczędzałam miesiącami. Nie mówiąc, że liczyłam, że wreszcie z moim chłopakiem będę się mogła kochać bez ograniczeń. A tu kompletna porażka - do-daje.

Oczywiście można planować urlop tak, by w jego czasie nie wypadła miesiączka, ale nie zawsze jest to możliwe. Poza tym część kobiet nie ma regularnych krwawień i dlatego decyduje się na profilaktyczne zablokowanie menstruacji.

Powrót do natury jak w czasach prababek
Czy to oznacza, że czeka nas wielka zmiana i życie z dłuższymi przerwami na miesiączkę? Przecież całe pokolenia kobiet były przekonane, że w czasie miesiączkowania organizm jest oczyszczany ze "złej krwi" i trzeba w tym czasie trochę pocierpieć, a menstruacja to nieodłączny element kobiecości.

- Ograniczenie ilości miesiączek tak naprawdę jest swego rodzaju powrotem do natury. Dawniej kobiety częściej rodziły i właśnie częściej nie miały menstruacji. Z ciąży wchodziły do okresu karmienia, a potem w kolejną ciążę - ocenia dr Dorota Kuka-Panasiuk z katowickiego Centrum.

Rzeczywiście, dziś młode kobiety, jeśli nie używają środków antykoncepcyjnych, mają więcej miesiączek niż ich babki i prababki. Przyjmuje się, że ok. 400 w ciągu życia. Cóż, zostałyśmy stworzone przede wszystkim po to, by rodzić dzieci - i nie chodzi tu o żadną politykę prorodzinną, ale o efekt ewolucji, która przeznaczyła kobiety do roli matki.

Menstruacja, a zatem złuszczanie się nabłonka macicy pod wpływem zmian stężenia hormonów płciowych (estrogenów i progesteronu), w czasie której tracimy wiele składników odżywczych, nie jest więc zjawiskiem, które pojawiło się bez przyczyny. Zwykle pierwsza miesiączka pojawia się ok. 12-13 roku życia i potem, jeśli nie ma problemów zdrowotnych, jest tak aż do ostatniej menstruacji, gdy kobieta wkracza w okres menopauzy (średnio dzieje się to w 51. roku życia). Wiek pierwszej miesiączki obniża się jednak i coraz częściej pojawia się nawet u dziesięciolatek.

Cykl miesięczny następuje średnio co 28 dni, ale za normę przyjęto, że od okresu do okresu może minąć od 25 do 35 dni. W czasie miesiączki zwykle tracimy od 50 do 150 ml krwi.

Tyle liczby, ale miesiączce od wieków towarzyszy wiele przesądów. W każdej kulturze traktowana jest wyjątkowo. Ponoć właśnie z powodu miesiączki w ogóle wymyślono... ubranie, gdyż widok krwawiącej kobiety był zbyt drastyczny. (w sumie trudno udowodnić tę tezę, bo raczej pierwotnym powodem były niskie tempe-ratury).
Nie ulega jednak wątpliwości, że od zarania dziejów krwi menstruacyjnej i miesiączkującej kobiecie przypisywano magiczną, kosmiczną wręcz moc (można nawet dotrzeć do informacji, że... używano jej do podlewania kwiatów, aby lepiej rosły.) W jednych kulturach miesiączkującą kobietę uznaje za "nieczystą", w innych za "świętą" (w tym miejscu w ramach dygresji warto dodać, że pochwa jest najbardziej sterylną częścią ciała z pH identycznym jak czerwone wino!).

Od momentu pierwszej miesiączki organizm jest biologicznie gotowy do zapłodnienia, czyli daje możliwość zachowania gatunku, co jest w grze o przetrwanie najważniejszym atutem kobiety. Nic zatem dziwnego, że np. pierwszy raz miesiączkujące Żydówki są lekko uderzane w twarz, bo ten gest ma je i przyszłe potomstwoochronić przed nieszczęściami. Niektóre afrykańskie plemiona celebrują pierwszą miesiączkę, a dla dziewcząt przygotowywane jest specjalne menu oraz miejsce odosobnienia.

"Wścieklizna" i apetyt na słodycze
Miesiączka dla kobiet to czas odpoczynku, wyciszenia, zwłaszcza że wiele z nich na kilka dni przed menstruacją odczuwa różne niewygody: bóle głowy, nudności, bóle podbrzusza. U jednej trzeciej kobiet w wieku rozrodczym pojawia się zespół napięcia przed-miesiączkowego. To właśnie wtedy mamy przedokresową "wścieliznę", nerwy i wielki apetyt na słodycze. U niektórych, niestety, pojawiają się obrzęki palców oraz depresja, bo w ośrodkowym układzie nerwowym zmniejsza się stężenia seratoniny, zwanej hormonem szczęścia, oraz dopaminy, która daje nam napęd do działania (na szczęście już "po" wszystko wraca do normy). W okresie miesiączki jesteśmy też mniej odporne na ból i w tym okresie może lepiej odłożyć wizytę u dentysty. Nie jest jednak prawdą, że w czasie menstruacji oczyszczamy organizm. - Oczyszczenie organizmu to jeden z miesiączkowych mitów. W czasie cyklu dochodzi po prostu do złuszczenia się nabłonka macicy, czyli endo-metrium - dodaje dr Sodowska. Z jej obserwacji wynika, że część kobiet... lubi miesiączkę i nie wyobraża sobie jej wstrzymania. Są kobiety, które rezygnują ze środków antykoncepcyjnych, bo gdy nie mają krwawienia, bądź jest ono skąpe, wpadają w popłoch, obawiając się niechcianej ciąży i pędzą do apteki po test ciążowy.

Coraz bardziej wyzwolone kobiety w ogóle chcą się pozbyć miesiączki i strachu przed ciążą, w czym pomaga im potężny przemysł środków antykoncepcyjnych, który oferuje preparaty coraz wygodniejsze i skuteczniejsze w użyciu, choć i tak stuprocentową pewność daje jedynie... wstrzemięźliwość seksualna (seks w czasie miesiączki, choć i tak nie znajduje wielu amatorów, również nie daje całkowitego bezpieczeństwa).

Do wyboru i koloru, dla komfortu
Oczywiście dawkę leków antykoncepcyjnych należy odpowiednio dobrać, zaś lekarz z pacjentką powinien przeprowadzić wnikliwy wywiad medyczny, w tym dotyczący możliwości wystąpienia choroby zakrzepowej.

Poza tym żaden ze środków antykoncepcyjnych nie daje 100-proc. ochrony, ale firmy starają się zapewnić coraz większą wygodę pacjentkom, oferując plastry, wkładki dopochwowe, a ostatnio nawet implanty przezskórne, jeszcze w Polsce niedostępne, uwalniające potrzebną dawkę hormonów. W kulturze Europy Zachodniej miesiączce towarzyszy dyskrecja. Nawet na reklamach podpasek krew ma kolor niebieski, a nie czerwony, bo widok jest bardziej estetyczny. Producenci środków higienicznych też prześcigają się w pomysłach. Od lat toczą się spory nad wyższością tamponów nad tradycyjnymi podpaskami (i odwrotnie). Można też w czasie okresu korzystać z ekologicznych, bawełnianych podpasek i tamponów wielokrotnego użytku lub specjalnych, silikonowych kubeczków menstruacyjnych, które umieszcza się w pochwie, by tam zbierała się krew.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Brak miesiączki na życzenie. Przed ślubem czy podróżą marzeń - Dziennik Zachodni