Nowe prawo konsumenckie: Będzie więcej praw dla klientów

Nowe prawo konsumenckie: Właśnie opublikowano podpisaną przez prezydenta nową ustawę o prawach konsumenta. Eksperci mówią zgodnie, że to prawdziwa rewolucja, nadająca jeszcze więcej praw kupującym i jeszcze więcej obowiązków sprzedawcom. Jednak jak zauważa Małgorzata Cieloch, rzecznik Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, nasza świadomość konsumencka jest bardzo niska. - Można powiedzieć, że owszem, Polacy wiedzą, że jako konsumenci mają swoje prawa, ale kompletnie nie potrafią z nich korzystać - mówi.

Więcej czasu na zwrot, raty bez ukrytych kosztów

Czy diagnoza UOKiK zmieni się po wprowadzeniu w życie nowych przepisów? Być może, bo wśród zmian są m.in. wydłużenie z 10 do 14 dni terminu na odstąpienie od umowy na zakup towaru czy usługi, zawieranej poza firmą i sklepem.

Chodzi głównie o sprzedaż na telefon (np. nowej umowy z siecią komórkową), podczas prezentacji (sprzedaż towarów na organizowanych specjalnie w tym celu pokazach) i w internecie (zakupy na portalu aukcyjnym albo sklepie wysyłkowym).
Co więcej, jeżeli sprzedawca nie poinformuje klienta o jego prawie do zwrotu towaru w ciągu 14 dni, w dodatku bez podania przyczyny, termin wydłuży się do 12 miesięcy.

Sprzedawca będzie miał też obowiązek informować klienta o wszystkich kosztach wynikających z umowy ratalnej. Jeśli będzie reklamował taką sprzedaż jako 0 proc., to rzeczywiście będzie ona musiała taka być.

Zakupy w internecie i w klasycznym sklepie

Operatorzy sklepów internetowych już zaczęli zmieniać regulaminy sprzedaży w taki sposób, by odpowiadały nowemu prawu.

A zmiany te są niebagatelne. Oprócz już wspomnianych, wydłużających czas na zwrot towaru bez podania przyczyny, sklepy muszą również uzupełnić i rozszerzyć treści prezentowane w witrynach, nowa ustawa gwarantuje konsumentom otrzymywanie od sprzedawcy - jeszcze przed zawarciem umowy - wyczerpujących informacji dotyczących praw do zwrotu czy reklamacji towaru, ale także ostatecznej ceny.

Uprawnienie do otrzymania informacji będzie przysługiwało zarówno klientom sklepów internetowych, osobom kupującym podczas prezentacji produktów na pokazach, jak również klientom sklepów tradycyjnych.

Zwrot pieniędzy nie później niż w ciągu 14 dni

Nowa ustawa reguluje też kwestie związane ze zwrotem pieniędzy po odstąpieniu od umowy. Sprzedawca będzie miał obowiązek wypłacenia ich nie później niż w terminie 14 dni od dnia otrzymania oświadczenia o odstąpieniu od umowy. Klient ma otrzymać nie tylko pieniądze, jakie zapłacił za towar, ale także zwrot kosztów dostawy, jeśli poniósł takie opłaty.

Sprzedawca będzie musiał dokonać zwrotu płatności przy użyciu takiego samego sposobu zapłaty, jakiego użył konsument, chyba że konsument wyraźnie zgodzi się na inny sposób zwrotu, który jednak nie będzie się dla niego wiązał z żadnymi kosztami i nie będzie uciążliwy.

To już naprawdę koniec "Kup" i "Kup teraz"

Ponieważ sprzedawca będzie musiał przekazać klientowi, że w momencie składania zamówienia potwierdza swoją wiedzę na temat obowiązku zapłaty, znikną komendy na przyciskach w sklepach internetowych "Kup", "Kupuję", lub "Kup teraz" i pojawi się przycisk "Zamówienie z obowiązkiem zapłaty" lub inne równoważne formułowanie.

Brak takiej informacji oznaczać ma, że transakcja nie spełnia wymagań ustawy konsumenckiej i nie będzie uważana za zawartą.

To warto wiedzieć

Nowa ustawa konsumencka wchodzi w życie po upływie #6 miesięcy od dnia ogłoszenia. Oznacza to, że zacznie ona obowiązywać w okolicach świąt Bożego Narodzenia.
W walce o prawa konsumenckie mamy sojuszników. To 370 rzeczników konsumentów, którzy w Polsce działają od 15 lat. W kontaktach z nimi nie obowiązuje rejonizacja. Można skorzystać z pomocy rzecznika bez względu na adres zamieszkania i jego siedzibę. To znaczy, że nawet mieszkając w Żywcu, można sprawę oddać do rzecznika w Katowicach, zwłaszcza jeśli towar lub usługa zostały zakupione w mieście jego działalności.

Prezydent podpisał ustawę o informowaniu o cenach towarów i usług. Ustawa eliminuje obowiązek metkowania towaru, ale wprowadza konieczność uwidocznienia ceny w sposób jednoznaczny.

Jeżeli właściciel sklepu nie oznaczy w sposób jednoznaczny i niebudzący wątpliwości konsumenta cen towaru, wówczas wojewódzki inspektor Inspekcji Handlowej będzie miał prawo ukarać go karą finansową do 20 tys. złotych.

Jeśli co najmniej trzykrotnie w ciągu roku sprzedawca zostanie przyłapany na takich praktykach, maksymalna kara może wzrosnąć aż do 40 tys. złotych.

*Kobieca strona Mundialu 2014 jest najciekawsza SPRAWDŹ
*Jakie będzie lato? Zobacz prognozę pogody nalipiec 2014 i zaplanuj urlop
*Jakie imię dla dziecka? Zobacz Księgę Imion Męskich i Żeńskich i wybierz
*Dawniej Dom Prasy, dzisiaj Biuro Obsługi Mieszkańców Katowic ZDJĘCIA