Awantura wokół Wojewódzkiego oraz Figurskiego wybuchła w maju 2011 roku. To właśnie wtedy, podczas porannej audycji programu "Poranny WF". Prezenterzy mówili o urodzonym w Polsce w rodzinie polsko-hinduskiej Gajadhurze. W trakcie rozmowy mówili "zadzwońmy do Murzyna" oraz używali zwrotów "krajowy rejestr Murzynów", "Audycję dzisiejszą sponsoruje warszawski Ku-Klux-Klan".
Prezenterzy swoje wypowiedzi tłumaczyli, że parodiowali jedynie rasistowskie zachowania Polaków. Za publiczne znieważenie na tle pochodzenia rasowego groziły im trzy lata więzienia. Na radio Eska Rock za program nałożono karę 50 tys. zł. Zdaniem Rady Etyki Mediów podczas emisji programu doszło do drastycznej demonstracji ksenofobii.
Proces ws. audycji ruszył dopiero w marcu tego roku. Na prośbę oskarżyciela posiłkowego - Alvina Gajadhura rozprawy były niejawne. Proces potoczył się szybko, ponieważ żadna stron nie powołała świadków. Wojewódzki oraz Figurski zostali uniewinnieni przez sąd rejonowy w Warszawie. Zdaniem sędziny Magdaleny Garstki - Gliwy, słowa prezenterów wpisywały się w koncepcję programu satyrycznego, prześmiewczego, dlatego Wojewódzki oraz Figurski nikogo nie obrazili.
*Kobieca strona Mundialu 2014 jest najciekawsza SPRAWDŹ
*Jakie będzie lato? Zobacz prognozę pogody nalipiec 2014 i zaplanuj urlop
*Jakie imię dla dziecka? Zobacz Księgę Imion Męskich i Żeńskich i wybierz
*Dawniej Dom Prasy, dzisiaj Biuro Obsługi Mieszkańców Katowic ZDJĘCIA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?