Nawet dwa lata więzienia grożą 37-letniemu kierowcy seata, który przy ulicy Okrężnej skosił latarnię uliczną. Wcześniej mógł nawet zderzyć się czołowo z... radiowozem. Okazało się, że mężczyzna był kompletnie pijany.
Wszystko zaczęło się od tego, gdy patrol mundurowych zauważył jadącego z naprzeciwka seata. - Pojazd poruszał się z dużą prędkością całą szerokością jezdni. W pewnym momencie kierowca znalazł się na wprost radiowozu. Wydawało się, że jedzie na oślep. W ułamku sekundy samochód skręcił na pas zieleni i uderzył z impetem w latarnię. Policjanci natychmiast ruszyli na pomoc kierowcy i wezwali karetkę - mówi asp. sztab. Kamila Siedlarz, rzeczniczka żorskiej policji. 37-latek trafił do szpitala. Jego życiu nic nie zagraża. Po przetransportowaniu 37-latka do szpitala i udzieleniu pomocy medycznej, został przebadany pod kątem stanu trzeźwości.
- Mundurowi nie mylili się, mężczyzna miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu - dodaje Kamila Siedlarz.
Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia, zneutralizowali paliwo, które rozlało się na jezdni. 37-latek odpowie przed sądem za swoje zachowanie. Grożą mu nawet dwa lata więzienia.
*Kobieca strona Mundialu 2014 jest najciekawsza SPRAWDŹ
*Jakie będzie lato? Zobacz prognozę pogody nalipiec 2014 i zaplanuj urlop
*Jakie imię dla dziecka? Zobacz Księgę Imion Męskich i Żeńskich i wybierz
*Dawniej Dom Prasy, dzisiaj Biuro Obsługi Mieszkańców Katowic ZDJĘCIA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?