Jasne, że marzymy o ogrzewanych wiatach na przystankach. Bywa że marzymy choć i o samych wiatach. To marzenia
Cóż, mamy koksioki. Przynajmniej klimatu odmówić im nie wolno. Koksioki, czyli konstrukcje przypominające koszyk z prętów stalowych, wypełnione koksem i drewnem, ogrzewają nas, gdy temperatura spadnie do -11 stopni Celsjusza.
Koksioków w mieście jest jednak tylko pięć, choć ich konstrukcja jest tak prosta, że wykonuje się je metodą chałupniczą. Pojawiają się w okolicach przystanków m.in. na rynku, rondzie im. Ziętka, przy pętlach tramwajowych w Zawodziu i w Brynowie, bywa że w okolicach ul. Kopernika, a przy okazji jarmarków w Nikiszowcu i Panewnikach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?