Jaworzno chce być przyjazne kierowcom. A droga nielegalna

Jaworzno słynie z tego, że chce być przyjazne dla kierowców i buduje sieć dróg, którą, przynajmniej z założenia, łatwo przejechać przez miasto. Powstały np. Trasa Śródmiejska i Droga Współpracy Regionalnej. Ale, jak się okazuje, plan nie zdaje do końca egzaminu. Mało tego, ostatnio okazało się, że drogowcy zbudowali jedną z dróg nielegalnie. O co chodzi?

Po odcięciu rynku od ciężkiego ruchu samochodowego zatkało się centrum miasta. Ze względu na brak kompletnej obwodnicy Śródmieścia trudno dostać się ciężkim samochodem do Szczakowej, Pieczysk i dalej, do Olkusza. Kierowcy ciężarówek radzą sobie więc, jadąc wąskimi uliczkami nad rynkiem (ul. Obrońców Poczty Gdańskiej) albo dojeżdżają Grunwaldzką do Szczakowskiej. A mieszkańcy protestują. Bo mają dość ciężarówek przejeżdżających pod ich oknami. Co prawda, władze miasta ograniczyły na OPG i na Szczakowskiej tonaż do 10 ton dla tranzytu, ale to nie eliminuje ruchu. Ciężarówek jest dalej masa, bo, jak twierdzą mieszkańcy, nikt tego nie kontroluje. To nie koniec kłopotów. Aby dodatkowo odciążyć OPG, drogowcy wyasfaltowali gruntową ulicę Drabika, która znajduje się niedaleko Obrońców i ma być alternatywą dla aut, ale tylko tych osobowych. To nie podoba się mieszkańcom Drabika. Zgłosili więc drogę do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, a ten uznał, że została zrobiona bez pozwolenia na budowę (zdaniem PINB, zakres prac wymagał takiego dokumentu).

- Jesteśmy na etapie zbierania materiału dowodowego - informuje Małgorzata Chrobok, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Jaworznie. Kontrolę na Drabika PINB przeprowadziła na wniosek mieszkańców tej ulicy. - Wszystko wskazuje na to, że została popełniona pomyłka, w tej chwili nie wskazuję przez kogo, czy przez inwestora czy wykonawcę, na razie stwierdzam fakt. Bowiem zakres robót wykonanych na ulicy Drabika powinien być poparty decyzją o pozwoleniu na budowę, a takiego pozwolenia Miejski Zarząd Dróg i Mostów w Jaworznie nie posiada. Zarząd twierdzi jednocześnie, że został przeprowadzony remont drogi, a nie jej budowa, co absolutnie nie jest prawdą - wyjaśnia. PINB przeprowadziła kontrolę na wniosek mieszkańców 10 czerwca, gdy ulica Drabika była już pokryta asfaltem. - Dostałam jednak zdjęcia od mieszkańców, potwierdzające stan tej ulicy przed robotami. Była to zwykła droga gruntowa, bez kamiennej podbudowy. Teraz wygląda zupełnie inaczej. Jest na niej asfalt, są krawężniki, zjazdy do posesji. To oznacza, że została zbudowana na nowo - zaznacza.

Pracownicy MZDiM nie zgadzają się z opinią PINB. Uważają, że przeprowadzili remont drogi zgodnie z przepisami i nie mają sobie nic do zarzucenia. Złożyli apelację do Śląskiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego.

"Nie zgadzając się w całej rozciągłości z wnioskami PINB zawartymi w postanowieniu nie wykluczamy wyczerpania wszelkiej dostępnej formy odwoławczej w przypadku dalszych decyzji i postanowień. Zwłaszcza że główna część zarzutów podnoszonych przez PINB stoi w jaskrawej sprzeczności z wnioskami w identycznych wręcz postępowaniach prowadzonymi przez jaworznicki PINB, na co zresztą zwracamy uwagę w swym odwołaniu" - czytamy w oświadczeniu MZDiM Jaworzno.

A co z innymi drogami? Miasto pokryło ostatnio asfaltem kilkadziesiąt gruntówek. Czy i one zostały wykonane nielegalnie?

- Tego stwierdzić nie mogę. Na tych drogach nie przeprowadzałam kontroli, bo nikt nie złożył takiego wniosku w ja-worznickim inspektoracie - tłumaczy

*Trąba powietrzna spustoszyła Pszczynę! ZDJĘCIA + WIDEO
*Mundial 2014: Brazylia - Niemcy 1:7 [MEMY + OPINIE] Brazylia upokorzona, drwiny w internecie
*Katastrofa samolotu pod Częstochową: ZDJĘCIA, PRZYCZYNY, OPINIE ŚWIADKÓW
*Gdzie na basen? Zobacz kryte baseny w woj. śląskim [LISTA BASENÓW]
*Jakie będzie lato? Zobacz prognozę pogody na lipiec 2014 i zaplanuj urlop