Nasze miasta najbiedniejsze w Polsce. Ale Dąbrowa Górnicza i Gliwice są bogate

Są na szczęście i dobre wiadomości. Dąbrowa Górnicza i Gliwice znalazły się w pierwszej dziesiątce najzamożniejszych miast na prawach powiatu w kraju. Dąbrowa Górnicza w porównaniu do 2012 roku awansowała z 12 miejsca na drugie! Z kolei Katowice uplasowały się na piątym miejscu wśród miast wojewódzkich. To oczko wyżej niż w 2012 roku. Przedstawiciele obu samorządów podkreślają, że to efekt konsekwentnych działań i sprowadzania do miasta inwestorów. Fatalnie natomiast wypadają finanse samorządu województwa. Króluje Dolny Śląsk. Śląskie jest na przedostatnim miejscu. Gorzej jest tylko w Małopolsce.

Dąbrowa Górnicza i Gliwice są w pierwszej dziesiątce najzamożniejszych miast na prawach powiatu w kraju. Najbardziej zaskakuje ta pierwsza, bo w porównaniu do ubiegłego roku awansowała z 12. miejsca na drugie! Z kolei Katowice uplasowały się na piątym miejscu wśród miast wojewódzkich. To oczko wyżej niż w 2012 roku. Fatalnie wypadają natomiast finanse samorządu województwa. Króluje Dolny Śląsk. Śląskie jest na przedostatnim miejscu. Gorzej jest tylko w Małopolsce. To wynika z najnowszego rankingu "Wspólnoty", pisma samorządu terytorialnego.

Katowice: dobre miejsce do życia i robienia kariery

Poprosiliśmy samorządowców o komentarze. - Katowice (4150 zł dochodu na osobę wg "Wspólnoty" - od red.) od lat są miastem, w którym wysokość zarobków plasuje się w krajowej czołówce. To efekt prowadzonej przez nas konsekwentnie polityki sprowadzania do miasta inwestorów, w tym firm zajmujących się nowoczesnymi technologiami, w których można świetnie zarobić. To przekłada się na zasobność portfeli katowiczan i sprawia, że Katowice to nie tylko miejsce dobre do życia, ale i do rozwijania kariery zawodowej - mówi Jakub Jarząbek, rzecznik prasowy prezydenta Katowic.

Bartosz Matylewicz, rzecznik prezydenta Dąbrowy Górniczej (4470 zł dochodu na osobę wg "Wspólnoty"), czyli numeru 2 w rankingu "Wspólnoty" wśród miast na prawach powiatu, nie kryje satysfakcji: - Dopiero co w innym rankingu zostaliśmy wyróżnieni za najlepsze pozyskiwanie środków unijnych. Wszystko to jest efektem konsekwentnych działań, a mamy nadzieję, że będzie jeszcze lepiej - podkreśla i dodaje, że na dochody gminy w ubiegłym roku złożyła się m.in. sprzedaż Tauronowi udziałów w elektrociepłowni.

- Na wysokość naszych dochodów ma też wpływ obecność w mieście takiego zakładu jak Huta Katowice (ArcelorMittal Poland) - mówi Matylewicz. Przypomina, że niebawem niemal 260 ha terenów inwestycyjnych w mieście zostanie przyłączonych do Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, co powinno zachęcić kolejnych inwestorów.

Zabrze konsekwentnie, Świętochłowice nadrabiają

Zabrze wśród miast na prawach powiatu zajmuje 38. miejsce z dochodem na osobę 3187 zł. Takie samo jak rok temu. Małgorzata Mańka-Szulik, prezydent Zabrza, tak to komentuje: - Realizujemy ambitny program rozwoju miasta. Na ten cel przeznaczamy co 4. złotówkę z budżetu. Pamiętamy zarazem o nakładach na edukację i politykę społeczną. Dzięki temu poprawiamy poziom atrakcyjności inwestycyjnej.
Jako przykład zainteresowania inwestorów prezydent podaje m.in. umowę z firmą IKEA na sprzedaż gruntu za 22 mln zł pod budowę centrum handlowo-rekreacyjnego.

Świętochłowice zajmują w tej kategorii miejsce ostatnie z dochodem na osobę 2587 zł. Krzysztof Maciejczyk, rzecznik prezydenta podkreśla, że gdyby autorzy rankingu brali pod uwagę np. wysokość inwestycji na kilometr kwadratowy, to Świętochłowice byłyby w szpicy. - Proszę pamiętać, że nasze miasto jest jednym z najbardziej zagęszczonych w Europie.

Mamy zaszłości z kilkunastu lat, których nie jesteśmy w stanie nadrobić w trzy lata. Robimy naprawdę wiele - mówi Maciejczyk.

Podkreśla, że prezydent Dawid Kostempski zastał miasto potwornie zadłużone. Sam szpital miał ponad 40 mln zł długu, niewiele mniej MZBM. - Szpital został przekształcony w spółkę prawa handlowego. Teraz jego działalność już się bilansuje.

Działamy także w sprawie drugiej spółki - mówi rzecznik. Przypomina, że miasto udrożnia tereny inwestycyjne i stara się pobudzać aktywność przedsiębiorców. - Przez ostatnie 3 lata samych środków zewnętrznych, głównie unijnych, zainwestowano tutaj 116 mln - podkreśla.

Wśród gmin miejskich najlepszy Krupski Młyn

Wśród 10 najbiedniejszych miast w kraju oprócz Świętochłowic są też: Piekary Śląskie, Sosnowiec, Siemianowice Śląskie, Mysłowice, Bytom, Ruda Śląska i Żory. To fatalny wynik. Największy spadek w rankingu zaliczyły Żory (z 18. miejsca na 40.).

Wśród miast powiatowych nieźle radzi sobie Mikołów (5. miejsce w rankingu w tej kategorii). Z kolei wśród gmin wiejskich nieźle poradził sobie Krupski Młyn zajmując 33. miejsce w kraju.

Prof. Paweł Swianiewicz, kierownik Zakładu Rozwoju i Polityki Lokalnej Uniwersytetu Warszawskiego i autor rankingu "Wspólnoty", podkreśla na jej łamach:

- Podstawowe wskaźniki finansowe sugerują, że rok 2013 był nieco lepszy dla samorządów od lat poprzednich. W porównaniu z sytuacją sprzed kilku lat sytuacja jest nadal bardzo trudna. PKB rośnie bardzo powoli, bezrobocie utrzymuje się na wysokim poziomie, a o dynamicznych rocznych przyrostach wielkości budżetów lokalnych na razie można zapomnieć.

Czy statystyka mówi prawdę o bogactwie naszych miast? Dyskutujcie z autorką

*Trąba powietrzna spustoszyła Pszczynę! ZDJĘCIA + WIDEO
*Mundial 2014: Brazylia - Niemcy 1:7 [MEMY + OPINIE] Brazylia upokorzona, drwiny w internecie
*Katastrofa samolotu pod Częstochową: ZDJĘCIA, PRZYCZYNY, OPINIE ŚWIADKÓW
*Gdzie na basen? Zobacz kryte baseny w woj. śląskim [LISTA BASENÓW]
*Jakie będzie lato? Zobacz prognozę pogody na lipiec 2014 i zaplanuj urlop