Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbyt bliskie kontakty szpitali i firm pogrzebowych. Samo życie po życiu

Grażyna Kuźnik
- Mamy coraz więcej skarg na to, że w szpitalach bez skrupułów reklamują się zakłady pogrzebowe - mówi Barbara Zawadzka, dyrektor Polskiego Stowarzyszenia Funeralnego. - Walczymy z tym, bo to niemoralne

Wystawy trumien na korytarzach szpitala, reklamy pogrzebów widoczne przez okna lecznic, ceremonie żałobne w kaplicach szpitalnych - do takich metod uciekają się firmy pogrzebowe, byle tylko zarobić. Kiedy trafisz do szpitala, na pewno nie zapomnisz o formule "memento mori".

- Pomysłowość przedsiębiorców pogrzebowych jest zdumiewająca - mówi z niesmakiem Barbara Zawadzka z Polskiego Stowarzyszenia Funeralnego. - Nie pomaga odwoływanie się do przepisów i do etyki. Dyrekcje szpitali przymykają oko na takie praktyki, tłumaczą się biedą. Firmy z kolei koniecznością konkurencji. Czysty cynizm.

Złoty smutny biznes

W Rybniku zakład pogrzebowy usadowił się tuż przed wjazdem do szpitala.

- To podnosi na duchu. Zanim wjedziesz do szpitala, już myślisz o ostatnim pożegnaniu - stwierdza sarkastycznie jeden z mieszkańców. - Kto wydał zgodę na taką lokalizację? Może jeszcze dostanę w szpitalu ulotkę, że tylko z tą firmą pogrzebową trafię do nieba, a z inną tylko do czyśćca?

W Będzinie jest jeszcze gorzej. Kiedy na izbę przyjęć do miejscowego szpitala podjeżdża karetka, pacjent po prawej stronie ma drzwi do szpitala, a po lewej - do zakładu pogrzebowego.

- Cieszyłem się, kiedy zaniesiono mnie jednak na prawo - mówi były pacjent. - Ale trochę się podłamałem. Widocznie ten szpital ma tyle zgonów, że chce mieć firmę pogrzebową pod ręką.

Widoki z okien będzińskiego szpitala też dają do myślenia. Wokół zaniedbane kamienice, w odnowionych są firmy pogrzebowe. Wokół czeladzkiego szpitala jest podobnie. Usługi pogrzebowe kwitną przy szpitalach.

- Dotyczy to wielu miast, a ja w będzińskim szpitalu już zastałem taką sytuację - wyjaśnia dr Wojciech Mizera, zastępca dyrektora do spraw lecznictwa Powiatowego Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej, który skupia szpitale w Będzinie i Czeladzi. - Sąsiedztwo może nie jest miłe, ale bez przesady. Nie ma przepisów, które zabraniają inwestorom na lokalizację firm pogrzebowych w pobliżu lecznic.

Dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Rybniku też widzi reklamy pochówków, gdy wjeżdża do swojej pracy. - Każdy może sobie wywiesić w otoczeniu szpitala taki baner, jaki chce. Mijam również napis: "Skrzywdził cię lekarz? Wstąp". Są też reklamy pogrzebów. Nic na to nie można poradzić, bo to nie nasze tereny - mówi dyrektor Bolesław Gębarski.

Ale kiedyś rybnicki szpital miał sporo kłopotów z powodu dziwnych związków z firmą pogrzebową. Ówczesny dyrektor Bolesław Piecha zabronił lekarzom wydawania kart zgonu pacjentów rodzinie. Żeby bliscy mogli odebrać akt zgonu, musieli odwiedzić wskazany przez personel zakład pogrzebowy. To jego właściciel dysponował osobistymi danymi zmarłego, wydawał akt zgonu i organizował pogrzeb. Prowadził złoty interes. Sprawą naganiania mu klientów przez państwowy szpital zainteresowała się nawet prokuratura. Odtąd rybnicka lecznica unika bliskich związków z firmami pogrzebowymi.

W kondukcie za groszem

Przedsiębiorcy pogrzebowi jednak nie odpuszczają. Dobrze wiedzą, że kontakty z medycyną to same korzyści. W Polsce umiera rocznie około 360 tysięcy osób, z tego ponad połowa w szpitalach. Według wojewódzkiego Wydziału Nadzoru nad Systemem Opieki Zdrowotnej, liczba zmarłych w szpitalach w woj. śląskim powoli rośnie. W ubiegłym roku zmarło w nich łącznie 23.155 osób, a rok wcześniej 22.960.

Prawie każdego zmarłego opłakuje pogrążona w żałobie rodzina, która nie ma głowy do biegania za pogrzebem i szukania, gdzie taniej. Dlatego są też głosy, że firmy pogrzebowe przy szpitalu wcale nie rażą i mają swój sens.

- Dobrze, że byli blisko, bo zdjęli mi z głowy kłopoty z pochówkiem ojca. Byłam w rozsypce - przyznaje mieszkanka Będzina.

Właściciele firm pogrzebowych denerwują się krytyką. Nigdzie nie pasują.

- Ciekawe, gdzie mam ulokować swoją firmę, jak nie najbliżej szpitala? - pyta jeden z nich. - Przy cukierni, domu weselnym, przedszkolu? Nikt nie chce myśleć o śmierci, nawet ja sam, ale to nie zmieni faktu, że ludzie umierają.

Polskie Stowarzyszenie Funeralne uważa jednak, że firmy pogrzebowe nie znają umiaru w pogoni za zyskiem i w kontaktach ze szpitalami. A branża żałobna musi być szczególnie związana z etyką, wyczuciem, umiarem.

- Niedawno w jednym ze szpitali firma pogrzebowa urządziła na korytarzu wystawę trumien - mówi Barbara Zawadzka.- Jak to nazwać? Chciwość, nieliczenie się z cudzymi uczuciami?

Stowarzyszenie wysłało do zarządu szpitala ostrzegające pismo ze zdaniem: "To sugestia, że w obrębie szpitala prowadzi się działalność pogrzebową". A to jest zakazane ustawą o działalności leczniczej z 2011 r.

- Niepokoi też wynajmowanie przedsiębiorcom pogrzebowym kaplic szpitalnych - dodaje Zawadzka. - Pacjenci przychodzą pomodlić się o zdrowie, a widzą ciała wystawione w kaplicy, trumny, kondukty żałobne, zapłakanych krewnych. To przygnębia, nie wprowadza nastroju do zdrowienia. A przecież psychika odgrywa ogromną rolę w tym procesie.

Skargi na ceremonie żałobne w budynku szpitala stowarzyszenie funeralne uważa za słuszne. Jedna z firm nawet oficjalnie nazwała się "Zakład Pogrzebowy przy Kaplicy Szpitalnej".

Kaplice szpitalne są wynajmowane, bo w niektórych parafiach nie odprawia się mszy nad trumnami. Tak jak w Bytomiu w parafii św. Jacka, gdzie trumny nie wprowadza się do kościoła.

- Są też inne umowy. Byłam zaskoczona, gdy do moich rąk trafiła ulotka, że po godzinie 15 informacji o sprawach pogrzebowych udziela się w portierni szpitala. A więc na jego terenie, przez jego pracowników. To niedozwolone - podkreśla Barbara Zawadzka.

Do czego mogą doprowadzić zbyt bliskie kontakty szpitali i zakładów pogrzebowych, stowarzyszenie przekonało się, kiedy szpitale zaczęły wynajmować swoje prosektoria firmom z zewnątrz. Otworzyła się droga do zysków dla nieuczciwych przedsiębiorców. W Bytomiu wybuchła afera, gdy jeden z pracowników takiej firmy zaczął pobierać od rodzin opłaty za przygotowanie zmarłego w szpitalu do pogrzebu, czyli umycie ciała, wyjęcie wenflonów. Zgodnie z prawem, są to usługi bezpłatne. Ale rodziny zwykle tego nie wiedzą.

Stowarzyszenie wysyła do dyrektorów szpitali pismo: "Wydzierżawianie prosektoriów szpitalnych w większości znanych nam przypadków prowadzi do sytuacji nagannych etycznie, często do nieprzestrzegania prawa, które kończy się w sądzie".
- Szpitale twierdzą, że dzierżawcy, czyli zakłady pogrzebowe, nie prowadzą akwizycji na ich terenie - dodaje Barbara Zawadzka. - Ale to jest wbrew logice, bo dzierżawa chłodni jest droga, trzeba na nią zarobić. Mamy bardzo dużo skarg na nachalne reklamy, wciskanie ulotek, umawianie się z personelem szpitalnym.

Szpital w Rybniku nie wynajmuje już prosektorium. - A broń Boże, dość afer - odżegnuje się dyrektor Gębarski.
Szpitale w Będzinie i Czeladzi też obejdą się bez tego grosza. Doktor Mizera: - Ekonomia w tak delikatnych sprawach nie jest jednak najważniejsza.

Szpital tylko do leczenia

Art. 13 pkt 1 ustawy z dnia 15 kwietnia 2011 roku o działalności leczniczej mówi, że udzielaniem świadczeń zdrowotnych nie mogą być usługi pogrzebowe ani ich reklama. Obecnie nie ma przepisów zobowiązujących szpital do prowadzenia prosektorium. Możliwa jest więc dzierżawa. Lecznica musi jednak mieć na to zgodę organu założycielskiego, a dzierżawca prosektorium nie może prowadzić działalności reklamowej, akwizycji ani świadczyć usług pogrzebowych.


*Trąba powietrzna spustoszyła Pszczynę! ZDJĘCIA + WIDEO
*Mundial 2014: Brazylia - Niemcy 1:7 [MEMY + OPINIE] Brazylia upokorzona, drwiny w internecie
*Katastrofa samolotu pod Częstochową: ZDJĘCIA, PRZYCZYNY, OPINIE ŚWIADKÓW
*Gdzie na basen? Zobacz kryte baseny w woj. śląskim [LISTA BASENÓW]
*Jakie będzie lato? Zobacz prognozę pogody na lipiec 2014 i zaplanuj urlop

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!