Częstochowa: Nowy węzeł na DK 1 powstaje w błyskawicznym tempie [ZDJĘCIA]

Nowy węzeł na skrzyżowaniu DK 1 z aleją Jana Pawła II w Częstochowie, jedna z największych inwestycji drogowych w tym roku na Śląsku, powstaje w błyskawicznym tempie.

Niemal gotowy jest już główny wiadukt, do którego obecnie dobudowanywane są wjazdy, a na którym później będzie kładziony asfalt. Skończono już budowę nowej kładki dla pieszych nad DK 1. Ale dla kierowców, zarówno tych z Częstochowy, jak i przejezdnych to i tak za mało. Wszędzie słychać narzekania na ogromne utrudnienia związane z tą inwestycję. Rzeczywiście, wczoraj dojazd z Zawodzia w okolice węzła zajął nam trzy kwadranse - średnia prędkość nieco ponad 5 km na godzinę! A trzeba pamiętać, że nie jechaliśmy w godzinach szczytu.

Według planu nowy węzeł na skrzyżowaniu węzła DK 1 i alei Jana Pawła II powinien być gotowy do końca października tego roku. Zima była jednak w tym roku wyjątkowo łagodna, co spowodowało, że nie powstały opóźnienia, dlatego Miejski Zarząd Dróg i Transportu w Częstochowie zapewnia, że zrobi wszystko, aby węzeł został otwarty wcześniej.

- Prace są na tyle zaawansowane, że istnieje szansa, że skrzyżowanie zostanie otwarte wcześniej tzn. we wrześniu - tłumaczy Mariusz Sikora, dyrektor MZDiT w Częstochowie.

A budowa nowego węzła to tak naprawdę kilka niezależnych budów. Niezależnie od siebie powstają drogi dojazdowe, wiadukt, kładka dla pieszych i nowy most na ulicy Złotej nad Wartą.

Ten ostatni przeszedł już nawet próbę nośności. - Zakończyła się sukcesem, sam stałem w jednym z samochodów na moście - chwali się jeden z robotników. Dla niego i kolegów ta inwestycja jest szczególna. W końcu budują coś, co ma służyć kierowcom z
Częstochowy i nie tylko przez najbliższych kilkadziesiąt lat.

- Za Gierka budowano mosty, które później trzeba było stawiać na nowo. Teraz nie popełniajmy takich błędów, to jest proces technologiczny i na to trzeba czasu - mówi jeden z mężczyzn pracujących na budowie.
Mariusz Sikora potwierdza, że most przeszedł już pierwsze testy obciążeniowe, ale podkreśla, że obiekt nie jest jeszcze w pełni gotowy.

- Most przeszedł pierwsze testy obciążeniowe, ale to jeszcze nie oznacza, że można nim puścić ruch. Jest jeszcze sporo pracy, ale przy korzystnym zbiegu okoliczności, jego otwarcie będzie możliwe jeszcze w tym miesiącu - tłumaczy dyrektor Sikora. Na razie most jest pilnie strzeżony przez ochroniarzy, aby miejscowi nie próbowali przez niego przechodzić, albo co gorsza przejeżdżać. Na pewno nie jest to w pełni bezpiecznie, bo to wciąż plac budowy.

Otwarcie mostu na pewno ułatwiłoby życie częstochwia-nom, którzy mieliby alternatywną drogę dojazdu z Zawodzia do węzła bez konieczności stania w gigantycznych korkach na DK 1, które powstają w związku z układaniem mas bitumicznych.

To ważne również dla firm prowadzących działalność w tym regionie. Jest tam pięć stacji paliw, dwa hotele, centrum handlowe, centrum materiałów budowlanych oraz kilkanaście mniejszych sklepów i punktów usługowych. - Mam nadzieję, że ten remont nareszcie się skończy, bo nawet nie można nawet wybrać się na zakupy - mówi Anna Żerkowska.

Niektóre firmy tak, jak Tesco Extra, przygotowały nawet dla klientów specjalną ofertę. W tym hipermarkecie niemal równo z rozpoczęciem budowy nowego węzła ruszyła oferta zakupów internetowych.

Większość częstochowian niecierpliwie czeka na zakończenie tej inwestycji i rozumie problemy, które z niej wynikają. - Tak naprawdę taki węzeł powinien być już 30 lat temu, ale nie było środków. Teraz są i nie ma co marudzić. Trochę się pomęczymy, ale później wiadukt bardzo ułatwi nam życie - mówi pan Paweł a