Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tajemnicza śmierć 21-latka w Zawierciu: Wszczęto prokuratorskie śledztwo [NOWE FAKTY + WIDEO]

Patryk Drabek
Śmierć 21-latka w Zawierciu: Wszczęto prokuratorskie śledztwo, które ma wyjaśnić okoliczności śmierci 21-letniego mieszkańca Poręby, który w weekend przebywał w Zawierciu.

Prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie poinformował, że wszczęto śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci.

- Prokurator zarządził sekcję zwłok, która odbędzie się we wtorek w Zakładzie Medycyny Sądowej w Katowicach. To pozwoli ustalić przyczynę zgonu. Jak już udało się ustalić, mężczyzna trafił do szpitala z obrażeniami kończyn dolnych. Lekarz opatrzył rany i uznał, że nie ma konieczności hospitalizacji, dlatego 21-latek został zwolniony do domu - podkreśla prokurator Tomasz Ozimek. - Pojawiły się informacje o tym, że obrażenia powstały w wyniku interwencji policjantów, ale w tej chwili nie wiemy jeszcze czy doszło w tym przypadku do udziału osób trzecich. Będziemy to sprawdzać - zaznacza Tomasz Ozimek.

CZYTAJ WIĘCEJ:
Tajemnicza śmierć chłopaka w Zawierciu. Policja: To nie my. Znicze przed komendą policji [ZDJĘCIA]

Po tajemniczej śmierci 21-latka. Płonące opony przed komendą policji w Zawierciu [ZOBACZ ZDJĘCIA]

Na posesji, gdzie 21-latek przebywał tuż przed śmiercią, wciąż płoną natomiast znicze. Około godz. 20 młodzi mieszkańcy Zawiercia mają natomiast zebrać się przed Komendą Powiatową Policji w Zawierciu.

Zrobili tak już w niedzielę wieczorem, ponieważ są przekonani o tym, że to policjanci śmiertelnie pobili ich kolegę.

- Nasz kolega wracał w nocy ulicą Szkolną i wtedy miał do niego podjechać radiowóz. Adrian zadzwonił do nas i powiedział, że nie może chodzić i boli go głowa, ponieważ pobili go policjanci. Trafił do szpitala, ale z niego wyszedł. Rano był u jednego ze znajomych i wyszedł na plac. Nagle upadł i już się nie podniósł - podkreślali młodzi ludzi, którzy zebrali się przy ulicy Kasprowicza.

Rzecznik zawierciańskiej policji, oficer prasowy KPP w Zawierciu Andrzej Świeboda dementuje:

- W niedzielę, 20 lipca, około godz. 5.30 policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące młodego mężczyzny, który leży na terenie jednej z prywatnych posesji w okolicy ulicy 11 Listopada w Zawierciu. Na miejsce wysłano policjantów i powiadomiono prokuratora. Okazało się, że mężczyzna nie żyje - poinformował oficer prasowy KPP w Zawierciu, Andrzej Świeboda. - Jak wstępnie ustalono, nietrzeźwy 21-latek trafił wcześniej do szpitala m.in. z rozciętym kolanem i licznymi otarciami skóry. Śledczy przesłuchali lekarza, który się nim zajmował. Młody mężczyzna w trakcie rozmowy stwierdził, że przewrócił się. Nie mówił nic na temat policjantów, którzy mieliby go rzekomo pobić. Gdy wyszedł ze szpitala, razem ze swoją znajomą powrócił pieszo na teren jej posesji. Kobieta zostawiła go na chwilę przed domem, a gdy wróciła, 21-latek leżał już na ziemi. Obecny na miejscu prokurator zarządził sekcję zwłok, która dokładnie wyjaśni przyczynę zgonu - dodaje Andrzej Świeboda.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!