Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ponowne wybory uzupełniające do senatu: Rybnik - polityczny poligon

Marcin Zasada
7 września w Rybniku wybory uzupełniające do Senatu. Startują: Krząkała, Kloc i Chmielowski. Partie nie ryzykują i wystawiają kandydatów gwarantujących najlepszy wynik. Prosto z Sejmu

W życiu każdego posła przychodzi czasem taki moment, gdy trzeba zostać senatorem. Za kilka tygodni Izabela Kloc z PiS, Marek Krząkała z PO i Piotr Chmielowski z SLD będą próbowali zamienić swój mandat izby niższej na mandat izby wyższej w uzupełniających wyborach w Rybniku. Nie ich kariera będzie tu ważna, a wizerunkowe skutki zwycięstwa lub porażki dla partii, którą reprezentują.

"To nie karta przetargowa"

Dlatego właśnie partie wystawią 7 września najlepszych ludzi, jakimi w Rybniku dysponują. Bez względu na wcześniejsze parlamentarne zobowiązania. Bo choć to wybieranie senatora na ledwie rok, wyniki glosowania pójdą w Polskę, będą traktowane niczym sondaż, a dla zwycięskiej partii zdobywca mandatu stanie się dobrą wróżbą przed listopadowymi wyborami samorządowymi.

Czemu znowu w Rybniku będą głosować na senatora? Bo Bolesław Piecha, który w ubiegłym roku wygrał przedterminowe wybory po śmierci senatora Antoniego Motyczki, właśnie dostał się do europarlamentu. Wygrana Piechy była klęską PO, która wystawiła przeciwko niemu mało znanego polityka, Mirosława Dużego. W dodatku, część głosów jej elektoratu przejął niezależny kandydat, Józef Makosz. Makosz, były prezydent Rybnika, jeszcze niedawno namawiany był do startu pod szyldem Platformy. Wymieniano też m.in. byłego wojewodę Zygmunta Łukasz-czyka oraz byłego europosła Bogdana Marcinkiewicza, zaś najbardziej zaskakującym kandydatem był znany kardiochirurg, prof. Marian Zembala.

Ostatecznie misja rybnicka została powierzona posłowi Markowi Krząkale. To dla PO najbezpieczniejsze wyjście - w 2011 roku Krząkała zdobył ponad 25 tys. głosów, startując z drugiego miejsca na liście i deklasując "spadochroniarską" jedynkę, Joannę Kluzik-Rostkowską.

- Podjąłem decyzję o starcie, ponieważ mandat senatora z Rybnika jest zbyt cenny, by był kartą przetargową dla PiS - mówi Krząkała. Deklaruje, że w przyszłym roku znów wystartuje do izby wyższej.

Korwin-Mikke nie startuje

Dla PiS wybory uzupełniające są tym ważniejsze, że Prawo i Sprawiedliwość broni zdobytego mandatu. Nominowana przez Jarosława Kaczyńskiego posłanka Izabela Kloc jest gwarancją lepszego wyniku niż inni partyjni pretendenci, jak były senator Tadeusz Gruszka, radny wojewódzki Czesław Sobierajski czy poseł Grzegorz Janik. Z drugiej strony Kloc dopiero co przegrała walkę o europarlament, więc kolejna porażka (w wyborach do Sejmu zdobyła dwa razy mniej głosów od Krząkały) będzie miała znaczenie wizerunkowe. Rywalizacja w okręgu jednomandatowym jest też dużo trudniejsza niż w przypadku okręgu wielomandatowego. Nic więc dziwnego, że Kloc nie paliła się do tego zadania.

Przeciwnie w SLD - dla Piotra Chmielowskiego, byłego parlamentarzysty Ruchu Palikota, start w Rybniku będzie sprawdzianem i próbą przebudzenia lewicy w tej części Górnego Śląska.

- Ta lewica jest tu bardzo słaba, od lat przegrywa wybory - mówi Chmielowski. - Nie mieliśmy nikogo, kto zdecydowałby się na start i dawał nadzieje na dobry wynik. Więc zdecydowałem się ja. Chciałbym się sprawdzić, przetrzeć, choć osobiście wolałbym zostać w Sejmie.

Na koniec słowo o plotce, której bohaterem był Janusz Korwin-Mikke. Według niej, lider KNP miałby... też wystartować w wyborach uzupełniających w Rybniku. Kosztem mandatu w PE. Nieprawda. Kandydatem KNP będzie Maciej Urbańczyk. a

RAŚ tym razem nie walczy o Senat

Z walki o mandat senatora w Rybniku zrezygnował Ruch Autonomii Śląska. RAŚ nie wystawi swojego kandydata, choć można się spodziewać, że pewne poparcie otrzyma od autonomistów Piotr Chmielowski. Poseł SLD był jednym z ledwie kilku parlamentarzystów ze Śląska aktywnie zaangażowanych np. w zbieranie podpisów pod obywatelskim projektem ustawy o mniejszościach narodowych. Chmielowski był jednym z patronów akcji "Godzina Ś".

"Nie wiadomo, ile przetrwa ten Senat, wciąż możliwe są przedterminowe wybory parlamentarne. Nie ma sensu rozpraszać naszych sił, gdy już trzeba przygotowywać się do wyborów samorządowych" - Jerzy Gorzelik tłumaczy decyzję o odpuszczeniu walki o Senat przez RAŚ. Kandydatem RAŚ miał być Janusz Wita, radny sejmiku.

Kto zastąpi posłów?

Jeśli mandat senatora zdobędzie Marek Krząkała z PO, na rok posłem zostanie Stanisław Piechula. Jeśli wygra Izabela Kloc z PiS, zastąpi ją w Sejmie Czesław Sobierajski. W przypadku wygranej Piotra Chmielowskiego, posła straci SLD, bowiem Chmielowski zdobył mandat z listy Ruchu Palikota. Nowym posłem Twojego Ruchu zostanie Eugeniusz Skóra. (MZ)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!