Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Wątpliwości wokół zdjęć Marilyn Monroe. Czy uda się na nich zarobić?

Robert Migdał
Zdjęcia z kolekcji kupionej przez Halę Ludową
Zdjęcia z kolekcji kupionej przez Halę Ludową fot. Hala Ludowa
Czy kolekcja zdjęć Marilyn Monroe, którą Hala Ludowa kupiła za ponad 6 milionów złotych, trafi na kubki i koszulki czy tylko na ściany muzeum? Przypomnijmy, że w planach jest stworzenie takiego muzeum we Wrocławiu (ma być otwarte w czerwcu 2016 roku). Czy placówka poza biletami za wstęp, będzie mogła zarabiać także na gadżetach z wizerunkiem gwiazdy?

Za 6 milionów 400 tysięcy złotych Wrocław kupił kilka tygodni temu kolekcję ponad 3300 zdjęć autorstwa Miltona Henry'ego Greene'a, który w latach 50. i 60. XX wieku uwiecznił największe światowe gwiazdy kina i muzyki. Na fotografiach są m.in. Marlena Dietrich, Frank Sinatra, Judy Garland, Ava Gardner, Jack Lemmon, Tony Curtis, Audrey Hepburn i Marilyn Monroe.
W zakupionej kolekcji jest ponad tysiąc fotografii MM - ikony kina: te pozowane, z absolutnie prywatnych sesji, zdjęcia z prywatnego życia, reportażowe czy też ujęcia z planu zdjęciowego trzech jej filmów: "Pół żartem, pół serio", "Przystanek autobusowy" i "Książę i aktoreczka".

CZYTAJ TEŻ: PO CO WROCŁAWIOWI MARILYN MONROE

W planach jest stworzenie wielkiego Muzeum Marilyn Monroe, w którym byłyby eksponowane zakupione fotografie gwiazd: w Rynku lub na placu Solnym, do których magia wielkich gwiazd ma przyciągnąć miliony turystów i oczywiście ich pieniądze. Otwarcie Muzeum planowane jest na 1 czerwca 2016 roku, w dzień 90. urodzin Monroe. Miasto ma zamiar zarabiać pieniądze nie tylko na biletach wstępu do muzeum, ale i na sprzedaży np. albumów z zakupionymi zdjęciami Henry'ego Greene'a, kalendarzy czy gadżetów z wizerunkiem artystów.

Jednak czy Wrocław, kupując wartą ponad 6 mln złotych kolekcję zdjęć Marilyn Monroe, nabył też jednocześnie prawa do jej wizerunku?
- Tak, nabyliśmy pełne prawa do wizerunku kolekcji zdjęć Miltona H. Greene’a. Należy jednak wyznaczyć wyraźną granicę między wizerunkiem Marilyn Monroe, a wizerunkiem zdjęć Marilyn Monroe z kolekcji, której jesteśmy właścicielem. To są dwie odrębne sprawy – twierdzi Andrzej Baworowski, prezes zarządu Wrocławskiego Przedsiębiorstwa Hala Ludowa Sp. z o. o., która w imieniu miasta kupiła kolekcję.

Co miasto Wrocław może zrobić ze zdjęciami? Do jakich celów może je wykorzystać?
- Jeśli mówimy o wizerunku zdjęć z kolekcji Miltona H. Grenee’a, dysponujemy pełnym prawem do ich używania, bez żadnych ograniczeń: możemy wystawić nasze zdjęcia w muzeum, możemy używać wizerunku zdjęć Marilyn Monroe i pozostałych gwiazd pokazanych na zakupionych przez nas fotografiach praktycznie na każdym nośniku – od albumów ze zdjęciami z naszej kolekcji przez koszulki po kubki i inne gadżety.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska