Ulica Raciborska w Rybniku będzie remontowana dłużej

Najświeższe wiadomości z dróg - objazdy, utrudnienia, wypadki
Mimo ocieplenia kierowcy jadący główną trasą wylotową z Rybnika w stronę Rydułtów i Raciborza muszą się więc liczyć, że utrudnienia na drodze potrwają znacznie dłużej niż początkowo planowano.

Urzędnicy nie są w stanie powiedzieć kiedy roboty na Raciborskiej dobiegną końca.

- Planowo prace miały zakończyć się w ostatnich dniach grudnia, ale w panujących w tym czasie niskich temperaturach nie można było kłaść asfaltu. Kiedy tylko pogoda na to pozwoli robotnicy wrócą do pracy - zapewnia Lucyna Tyl, rzeczniczka Urzędu Miasta.

Kierowcy psioczą, bo główna trasa prowadząca do Raciborza na czas zimy została zostawiona w fatalnym stanie.

- Robotnicy zerwali asfalt z jednego z pasów i nie zdążyli wylać nowego. Jeździ się tu jak po drodze szutrowej. W miejscach, gdzie asfalt się kończy są kilkucentymetrowe uskoki. Jeśli ktoś wjedzie na nie zbyt szybko, urwie zawieszenie albo uszkodzi koło - mówi Kamil Grabowski, kierowca z Niewiadomia.

Ogromny kłopot mają też urzędnicy. Bo na ten cel dostali dotację z Ministerstwa Infrastruktury - prawie 4 miliony złotych. Pieniądze musieli wydać do końca zeszłego roku. Teraz może się okazać, że będą musieli je oddać i nie będą mogli liczyć w kolejnych latach na jakąkolwiek dotację przyznawaną przez resort.

- O zwrocie pieniędzy nie powinno być mowy, bo wysłaliśmy już pismo z wnioskiem o przedłużenie terminu zakończenia inwestycji i raczej na pewno zostanie uwzględniony - mówi z nadzieją Janusz Koper, pełnomocnik prezydenta miasta do spraw dróg. - Problemem może być to, że dostaliśmy pieniądze na ten cel z rezerwy Ministerstwa Finansów. Ryzyko jest takie, że niejako za karę ministerstwo może nas skreślić z konkursów w kolejnych latach i z puli na remonty dróg nie dostaniemy już ani złotówki.

Biorąc zaś pod uwagę stan rybnickich dróg, które są dziurawe jak sito, to bardzo zła wiadomość - szczególnie dla kierowców. W ciągu ostatnich kilku lat rybniccy urzędnicy pozyskali na drogi co najmniej kilkadziesiąt milionów złotych z wszelkiego rodzaju rządowych rezerw. Tylko w ostatnim czasie udało się w ten sposób wyremontować dwie ulice w ścisłym centrum: Wyzwolenia i fragment Mikołowskiej.