ISD Huta Częstochowa jest na krawędzi przetrwania

W ISD Hucie Częstochowa trwa proces restrukturyzacji zatrudnienia, czyli zwalnianie pracowników. W przedsiębiorstwie pracuje jeszcze około 1400 osób (przed rokiem 3 tys.). Właściciel chce do końca br. ograniczyć zatrudnienie do 1050 osób.

- W przyszłym roku ma być jeszcze mniej, 800 - mówi Andrzej Gwiazda, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników ISD Huty Częstochowa.

Rozmowy w ministerstwie

W hucie działa sześć związków zawodowych. Delegacja związkowców pojechała do Ministerstwa Gospodarki szukać ratunku dla przedsiębiorstwa. Wcześniej wysłali do ministerstwa pismo z obszernym opisem sytuacji firmy.

Z hutnikami rozmawiała wiceminister Grażyna Henclewska.

- Pani minister była dobrze przygotowana do rozmów - mówi Jacek Strączyński, przewodniczący NSZZ Solidarność w hucie. - Ministerstwo zobowiązało się przekazać sprawę premierowi i obiecało utrzymywać z nami stały kontakt.

Związkowcy prosili o pomoc państwa dla częstochowskiej huty. I usłyszeli, że państwo takiej pomocy nie odmawia, ale właściciel nie jest wsparciem zainteresowany.

- Sytuacja jest teraz taka, że nawet nie chodzi już o zwolnienia stu czy dwustu osób, ale o likwidację zakładu. Zamknięcie huty będzie miało katastrofalne skutki dla całej Częstochowy - mówi przewodniczący Strączyński.

Tymczasem rzecznik ISD Polska, Jacek Łęski, twierdzi, że drugiego etapu restrukturyzacji nie należy odczytywać jako kolejnego programu redukcji, lecz przebudowę systemu zatrudnienia.

- Chcemy, aby system zatrudnienia był bardziej elastyczny, dawał nam możliwość reagowania, dostosowywania wysokości zatrudnienia do sytuacji rynkowej w danym okresie - informuje Jacek Łęski.

Przygotowywane są też takie rozwiązania, które umożliwiłyby przejmowanie pracowników przez firmy kooperujące z hutą. Zarząd podkreśla, że dla całych grup pracowników nie ma stałego zajęcia w hucie. Dotyczy to w szczególności pracowników stalowni oraz tzw. sekcji transportu i utrzymania ruchu, czyli osób odpowiedzialnych za bieżącą obsługę logistyczną.

W hucie jeszcze przez 15 miesięcy obowiązuje pakiet socjalny, ale obejmuje on tylko tych pracowników, którzy byli zatrudnieni w hucie w dniu podpisywania pakietu, w listopadzie 2005 roku. Pakiet dawał dziesięcioletnią gwarancję zatrudnienia. Dla osób nim objętych jest program dobrowolnych odejść za odprawę w wysokości do 19 pensji. Prawie wszyscy, którzy mogli skorzystać z tej możliwości, już odeszli z huty. - Mnie pakiet nie obejmuje - mówi Marian Nowak. - Liczę, że dostanę inną pracę, jeśli będą zwolnienia. Poinformowano nas, że będą pomagać w znalezieniu roboty.

Stal z Ukrainy

W hucie jeszcze pracuje walcownia. Ale nie korzysta ze stali produkowanej w ISD Hucie Częstochowa. Stal jest sprowadzana z Ukrainy. Tak jest taniej. Stalownia w ISD Hucie Częstochowa stoi. Właściciele chcą ją sprzedać, szukają nabywcy. Walcownią zainteresowana jest Alchemia, która wcześniej kupiła od ISD Huty Częstochowa rurownię. Hutę Częstochowa w 2005 roku kupili Ukraińcy z Donbasu. Przed dwoma laty pakiet większościowy (51 proc.) objął rosyjski Ewraz, resztę mają ukraińscy biznesmeni.

*Najlepsze baseny, aquaparki i kąpieliska w woj. śląskim [GŁOSUJ W PLEBISCYCIE]
*Tajemnica śmierci 21-latka w Zawierciu. Jego koledzy oskarżają policję
*Energylandia w Zatorze, atrakcje, ceny, mapa oraz film z kamery Go Pro [WIDEO GO PRO]
*Gdzie na basen? Zobacz kryte baseny w woj. śląskim [LISTA BASENÓW]
*Prognoza pogody na sierpień 2014 [POGODA W SIERPNIU]