Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świętochłowice: Pobicie pod sklepem całodobowym. Sprawca przyznał się do winy

KR
KMP Świętochłowice
Pod koniec lipca 23-latek ze Świętochłowic pobił mężczyznę, z którym zaczął się sprzeczać o miejsce w kolejce. Mężczyzna uciekł z miejsca zdarzenia i ukrywał się przed policją. W końcu udało się go zatrzymać. Świętochłowiczanin przyznał się do winy i dobrowolnie poddał się karze. Prokuratura zastosowała wobec niego dozór policji i zawnioskowała o wymierzenie kary 5 lat więzienia.

Do sprzeczki doszło między dwoma mężczyznami w wieku 23 i 36 lat. - W trakcie wymiany zdań młodszy z mężczyzn nagle zaatakował starszego uczestnika sporu i wielokrotnie uderzał go po całym ciele, następnie w obawie o konsekwencje swojego czynu zbiegł z miejsca zdarzenia - informuje KMP w Świętochłowicach.

Zaatakowany mężczyzna doznał poważnych obrażeń ciała i trafił do szpitala.

23-latka w końcu udało się zatrzymać. Funkcjonariusze ustalili, że ukrywał się przed policją w jednym z mieszkań w północnej dzielnicy Świętochłowic.

Mężczyzna usłyszał już zarzuty ciężkiego uszkodzenia ciała. Przyznał się do winy i dobrowalnie poddał karze. Za to przestępstwo grozi mu do 5 lat więzienia.


*Najlepsze baseny, aquaparki i kąpieliska w woj. śląskim [GŁOSUJ W PLEBISCYCIE]
*Tajemnica śmierci 21-latka w Zawierciu. Jego koledzy oskarżają policję
*Energylandia w Zatorze, atrakcje, ceny, mapa oraz film z kamery Go Pro [WIDEO GO PRO]
*Gdzie na basen? Zobacz kryte baseny w woj. śląskim [LISTA BASENÓW]
*Prognoza pogody na sierpień 2014 [POGODA W SIERPNIU]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Świętochłowice: Pobicie pod sklepem całodobowym. Sprawca przyznał się do winy - Dziennik Zachodni