Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory: Kandydują i agitują wbrew prawu. "Nie sądzę, żebym łamała prawo" - posłanka Kloc z PiS

Barbara Kubica
Prezydent Rybnika Adam Fudali i posłanka PiS Izabela Kloc
Prezydent Rybnika Adam Fudali i posłanka PiS Izabela Kloc Barbara Kubica
Wybory 2014: Adam Fudali, prezydent Rybnika jednym stwierdzeniem, że będzie się ubiegał o reelekcję, złamał prawo. Złamała je także posłanka PiS Izabela Kloc, bo oficjalnie Fudalemu udzieliła poparcia. "To znaczy że ja nie mogę powiedzieć, że kandyduję do Senatu? Bzdura" - mówi posłanka Izabela Kloc.

Wybory 2014:

Okazuje się, że ordynacja wyborcza zawiera tak nieżyciowy przepis w myśl którego zabronione jest ogłaszanie chęci kandydowania i udzielania poparcia przed oficjalnym ogłoszeniem wyborów. A ten moment nastąpi dopiero 21 sierpnia.

- Nie sądzę żebym łamała prawo dziękując panu prezydentowi za to, że poprze mnie w wyborach uzupełniających do Senatu – tak Izabela Kloc, posłanka PiS skomentowała dziś informacje Dziennika Zachodniego, z których wynika, iż nie wolno agitować na rzecz jakiegokolwiek kandydata przed oficjalnym ogłoszeniem wyborów. CHCESZ WIEDZIEĆ WIĘCEJ?
ZOBACZ SERWIS WYBORCZY DZIENNIKA ZACHODNIEGO

CZYTAJ KONIECZNIE:
IZABELA KLOC: SIEDEM GRZECHÓW PLATFORMY OBYWATELSKIEJ

Z informacji uzyskanych w Państwowej Komisji Wyborczej wynika, że prawo łamią nie tylko osoby agitujące na rzecz potencjalnych kandydatów, ale także sami kandydaci ogłaszając, że w wyborach samorządowych wystartują. Głupie prawo? Możliwe, ale obowiązuje.

I gdyby nie fakt, iż prawo prawem, ale za jego złamanie, kandydatom nie grożą żadne sankcje, to dziś prokuratury na całym Śląsku musiałyby się zajmować łamiącymi prawo politykami. Bo chęć kandydowania w jesiennych wyborach zadeklarował nie tylko prezydent Rybnika Adam Fudali.

Takich osób jest co najmniej kilkadziesiąt. A zgodnie z prawem chęć kandydowania mogli ogłosić dopiero po 21 sierpnia.
– No to może powiem, że zamierzam kandydować, a nie kandyduję – śmieje się pytany o kwestię łamania prawa Adam Fudali, prezydent Rybnika. - To kolejny przykład chaosu w naszym prawie. Nie można przecież tworzyć przepisów, które nie do końca będą możliwe do realizacji. Jestem przekonany, że zrobienie czegoś z tym nieżyciowym przepisem to zadanie dla przyszłych parlamentarzystów – dodaje.

Zgodnie z interpretacją PKW prawo złamał nie tylko on informując, że będzie się ubiegał o reelekcję, ale i posłanka Izabel Kloc, która zapowiedziała, że Fudalego poprze.

CHCESZ WIEDZIEĆ WIĘCEJ?
ZOBACZ SERWIS WYBORCZY DZIENNIKA ZACHODNIEGO

CZYTAJ KONIECZNIE:
IZABELA KLOC: SIEDEM GRZECHÓW PLATFORMY OBYWATELSKIEJ

– To znaczy że ja nie mogę powiedzieć, że kandyduję do Senatu? Bzdura. Przede wszystkim Państwowa Komisja Wyborcza powinna zaproponować zmiany tego nieżyciowego artykułu. Ja sobie nie wyobrażam realizacje tego przepisu, biorąc pod uwagę sytuacje w partiach politycznych, gdzie proces wyłaniania kandydatów ma swój odpowiedni tok – mówi posłanka Kloc. – Zresztą długofalowa współpraca prezydenta z PiS nie jest niczym nowym. Nie zdradzamy tutaj dzisiaj żadnej tajemnicy – dodaje Kloc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wybory: Kandydują i agitują wbrew prawu. "Nie sądzę, żebym łamała prawo" - posłanka Kloc z PiS - Dziennik Zachodni