Mysłowice: Bliżej na dializę

Dotychczas cierpiący na problemy z nerkami mysłowiczanie na dializy musieli dojeżdżać do ościennych miast. - To bardzo uciążliwe, bo sam dojazd do Katowic zabiera około godziny. Jeżdżę tam kilka razy w tygodniu. Zabiegi trwają kolejne od czterech do pięciu godzin - opowiada pacjentka katowickiej poradni nefrologicznej, Katarzyna Kowalczyk. Swoje placówki miały dotąd Katowice, Sosnowiec i od listopada Jaworzno.

Nowa stacja zwiększy komfort życia chorym mieszkańcom. Co prawda, jej właścicielem jest prywatny inwestor, firma Nefrolux z Siemianowic Śląskich, ale usługi medyczne świadczyć będzie naszym pacjentom nieodpłatne.

- Od stycznia mamy podpisany kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia na leczenie w Mysłowicach - mówi Katarzyna Kita z Nefroluksu. Wraz ze stacją dializ firma prowadzić będzie w mieście poradnię nefrologiczną, w której zatrudniła już dwóch wykwalifikowanych lekarzy, specjalizujących się w leczeniu osób cierpiących na przewlekłą lub ostrą niewydolność nerek. Pracownicy stacji dializ i poradni będą korzystali odpłatnie z zaplecza diagnostycznego miejskiego szpitala. Chodzi m.in. o dostęp do rentgena czy zaplecza internistycznego. Mogą także liczyć na konsultacje z chirurgami.

Szpital już od września czerpie korzyści z wynajmowania powierzchni siemianowickiej firmie. Nefrolux zaadaptował bowiem na potrzeby stacji dializ stare pomieszczenia po szpitalnej pralni. W sumie wynajmuje 422 mkw powierzchni.

- Miesięcznie mamy z tego tytułu 15 tys. zł przychodu - wylicza dyrektor dwójki, Narcyz Wojtowicz. Z pierwszych pieniędzy w ten sposób zarobionych, szpital zakupił jeszcze w minionym roku nowy sprzęt endoskopowy.

Oficjalne otwarcie stacji dializ zaplanowano na poniedziałek. Rejestracja pacjentów ruszyła w tym tygodniu.

Nefrolux prowadzi już kilka ośrodków w województwie śląskim. Stacje dializ znajdują się w Raciborzu, Rudzie Śląskiej i Jaworznie.