Gliwice chcą mieć Śląskie Centrum Nauki jako pierwsze. Wyprzedżą Park Śląaski i Katowice

W wakacje 2011 r. w naszym regionie zaczął się wyścig. Dwie drużyny chciały zbudować swoje centrum nauki na wzór warszawskiego "Kopernika". To Katowice i Park Śląski.

Wyścig rozpoczął się po tym, jak w listopadzie 2010 centrum nauki otwarto w stolicy. Na dodatek zaprojektował je architekt ze Śląska! Minęły trzy lata, a centrum nauki w regionie jak nie było, tak nie ma. Mało tego, nie jesteśmy bliżej jego budowy. Ani Park Śl., ani Katowice nie mają projektu i zabezpieczenia finansowego na całą inwestycję. W tej sytuacji może okazać się, że jeśli centrum nauki powstanie, to... w Gliwicach.

To miasto bez oglądania się na zewnętrzne finansowanie ma już pod inwestycje grunt koło radiostacji.

- Czy to przedwyborczy chwyt, że sprawa nabiera tempa akurat przed wyborami? - pyta retorycznie Marek Berezowski, lokalny polityk i opozycjonista prezydenta Gliwic.

Przypomina, że to on w 2012 roku wpadł na pomysł, że Gliwice powinny "przejąć" inwestycję w sytuacji braku postępów ze strony dwóch pierwszych graczy. Zresztą od 2011 pomysłów na lokalizację śląskiego "Kopernika" było więcej: w międzyczasie lansowano Elektrociepłownię Szombierki czy budynki po hucie w Szopienicach. Te pomysły miały jednak od początku nikłą szansę na realizację.

Tymczasem Gliwice pod koniec ubiegłego roku kupiły 0,8 ha gruntu za 1,5 mln. Jako że obok radiostacji miasto miało już inną działkę, w sumie ma tu 1,2 ha. Kiedy jednak obiekt miałby powstać, nie wiadomo.

- Jesteśmy dużym miastem akademickim, gdzie jest sporo uczniów i studentów i robimy to przede wszystkim dla siebie. Gdybyśmy się sugerowali czymś, co ktoś sobie wymyślił, to Gliwice nadal byłyby w latach 90. - odpowiada na pytanie, po co Gliwice stają do tego wyścigu Marek Jarzębowski, rzecznik tutejszego magistratu.
Pieniędzy na to potrzeba sporo. ŚCN w Katowicach miało powstać za sumę podobną co Kopernik w Warszawie - 400 mln zł. To w Parku Śląskim wyceniono na 100 mln. Powstanie? Pod warunkiem, że będzie dofinansowanie z rządowej kasy.

- A warunkiem otrzymania dofinansowania będzie sprawne przygotowanie projektu, złożenie kompletnego wniosku z dokumentacją, pozytywna ocena, wkład własny - wymienia Witold Trólka z biura prasowego urzędu marszałkowskiego. Urząd "klepnął" bowiem lokalizację właśnie w Parku Śląskim.

A Katowice? Kilka lat temu złożyły wstępną propozycję budowy ŚCN byłemu marszałkowi i zaoferowały wkład własny. Propozycja nie przeszła. Władzom Katowic nadal nie podoba się pomysł budowy centrum w Parku Śląskim i kwota, jaka ma na to zostać przeznaczona.

- Jeżeli Kopernik w Warszawie kosztował 400 mln zł, to to, co powstanie na Śląsku, będzie ochłapem - komentuje Michał Luty, wiceprezydent miasta. - Wiele razy mówiłem, że Śląsk nie jest gorszy od Warszawy. Zbudowanie centrum nauki za 100 mln zł jest poniżej godności Ślązaków - ocenia.

To, co według wiceprezydenta Katowic jest poniżej godności, dla Parku Śląskiego jest okazją, by zwiększyć liczbę atrakcji u siebie. ŚCN będzie uzupełnieniem istniejącej oferty (są tu planetarium, zoo czy wesołe miasteczko). A jeśli pomysł nie wypali, a "Kopernik" w parku nie dostanie dofinansowania? Na taki scenariusz Katowice tylko czekają. Choć pomysł na razie odłożyły ze względu na inne inwestycje w mieście, to nadal mają nadzieję, że to właśnie tu centrum powstanie.

Gdzie powinno powstać centrum nauki? W Katowicach, Parku Śl., Gliwicach? NAPISZ KOMENTARZ

*Kto ma zagrać na meczu otwarcia stadionu Górnika Zabrze? ZAGŁOSUJ
*Pielgrzymka kobiet i dziewcząt do Piekar 2014 [DUŻO ZDJĘĆ]
*Wybory w Rybniku 2014: Kogo popierasz? Kto wygra? Rozwiąż quiz wyborczy
*Najlepsze baseny, aquaparki i kąpieliska w woj. śląskim [GŁOSUJ W PLEBISCYCIE]
*Energylandia w Zatorze, atrakcje, ceny, mapa oraz film z kamery Go Pro [WIDEO GO PRO]