Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Smolorz: Autonomia śląskiego ego

Paweł Smolorz
Paweł Smolorz
Paweł Smolorz arc.
Śląskość - ta oddolna, naturalnie ewoluująca - w strukturach wpływów i interesów politycznych, coraz częściej spychana jest na margines. Nikt jej nie bierze pod uwagę, gdy przychodzi szarpać się o racje - szarpią się Polacy, szarpią się Niemcy. W Sejmie leży złoty środek, który - zapewne w ramach rodzimych tradycji - zmiotą kompleksy i zaściankowość.

Polscy włodarze z Wiejskiej - dzięki obywatelskiej inicjatywie ustawodawczej, której celem jest uznanie Ślązaków za mniejszość etniczną - będą musieli zająć się projektem nowelizacji ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych.

Dla przedstawicieli egocentrycznego polskiego "patriotyzmu", projekt ten jest przyczynkiem śląskiego separatyzmu. Pojawiają się "krymskie strachy na Lachy" i inne metafizyczne bery, z którymi ciężko racjonalnie polemizować. Być może, pokutuje i jeszcze długo pokutować będzie "narodowa nerwica natręctw", wywołana bolesną historią Polski, choć - moim zdaniem - więcej tu tradycyjnej jazdy na wstecznym biegu. Nie podzielam, przyjmuję natomiast jako constans - oddany zrozumieniu dla neurotycznego cierpienia.

Tradycyjnie, polscy "prawdziwi patrioci" uprawiają agresywną walkę tępą szablą, czego nie można już powiedzieć o "zimnej niezgodzie" Mniejszości Niemieckiej w Polsce, nieskłonnej również uznać etniczności Ślązaków.

Rafał Bartek - przedstawiciel MN w Komisji Wspólnej - tak wypowiada się na antenie TVP: "Śląskość zawsze składała się z postrzegania czy posiadania wielu narodów (...) tworząc dzisiaj coś osobnego jako śląskie, zabieramy tą śląskość Polakom czy Niemcom, żyjącym na Śląsku".

Miałem okazję poznać pana Bartka i ciekawie z nim o Śląsku porozmawiać. To inteligentny człowiek bez kompleksów - więc rzadki przypadek w śląskim dyskursie. W wielu przemyśleniach z nim się zgadzam, natomiast w sprawie etniczności Ślązaków - nie!

Od 2001 roku następuje naturalny odpływ członków MN, którzy - dzięki możliwości szerszego samookreślenia się - znaleźli swoją tożsamość przede wszystkim w śląskości. Nie ma w tym nic z "zabierania" - ani Polakom, ani Niemcom - ponieważ Śląska etniczność nie stoi z nimi w opozycji. Ba! Nawet wiele im zawdzięcza.

Uznanie Ślązaków to złoty środek, kompromis, koniec "wojny domowej", wynikłej z narodowościowego ałflałfu.

Dziwnie się czuję tłumacząc Niemcom, że najważniejszy jest hajmat.

Paweł Smolorz,
felietonista

Teksty Pawła Smolorza również na blogu smolorz.com
agfilm.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!