Autorem skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego jest społeczność profilu "Lublin z psem", która chce likwidacji w regulaminie Ogrodu Saskiego punktu, dotyczącego obowiązującego obecnie zakazu wprowadzania psów do parku (nie dotyczy psów przewodników). Skarga została przesłana do WSA za pośrednictwem Rady Miasta.
- W środę sprawa została zarejestrowana. Musieliśmy czekać miesiąc na to, aż ratusz prześle ją do sądu. Mam świadomość, że takie są terminy administracyjne, ale przecież można to było zrobić niezwłocznie - podkreślał w czwartek Bartłomiej Bałaban, jeden ze współautorów profilu "Lublin z psem". - To nie pierwszy raz, kiedy władze miasta opóźniają nasze starania. Widzimy, że społeczność właścicieli psów generalnie jest w Lublinie lekceważona. Wskaźnikiem tego niech będzie to, ile powstanie u nas wybiegów dla czworonogów.
W kontekście wprowadzania psów do Ogrodu Saskiego obie strony sporu już wiele miesięcy temu okopały się na swoich pozycjach.
Ratusz zapewnia, że wejście z psem do wpisanego do rejestru zabytków, najstarszego w Lublinie miejskiego parku, nie będzie możliwe. Urzędnicy podnoszą przede wszystkim temat niszczenia zieleni i niesprzątania po psach. Na co osoby skupione wokół profilu "Lublin z psem" odpowiadają: zakaz dyskryminuje właścicieli czworonogów. Wymiana pism między właścicielami psów i Wydziałem Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Lublin niczego nie zmieniła. Ratusz nie ugiął się pod wpływem protestu.
- Teraz czekamy na rozstrzygnięcie sądu. Do tego czasu regulamin parku pozostanie bez zmian - stwierdziła w czwartek Beata Krzyżanowska, rzeczniczka prezydenta Lublina.
Mandatów za wejście z psem jest coraz mniej
Przestrzeganiu wprowadzonego w życie regulaminu Ogrodu Saskiego przygląda się lubelska Straż Miejska. Początkowo osoby wchodzące do parku z psem były pouczane, potem strażnicy zaczęli takim lublinianom wystawiać mandaty.
- Liczba osób wchodzących do parku z psem maleje. W lipcu i sierpniu nie wystawiliśmy żadnego mandatu za wprowadzanie psów do Ogrodu Saskiego - poinformował Robert Gogola, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Lublinie. - W tym miesiącu pouczyliśmy tylko jedną osobę. Właściciel psa tłumaczył, że nie wiedział o zakazie, bo ostatnie pięć lat pracował w Wielkiej Brytanii.
Od 27 marca do końca czerwca lubelska Straż Miejska wystawiła osiem mandatów oraz pouczyła 22 osoby za złamanie zakazu wprowadzania psów do Ogrodu Saskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
