Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Metalist Charków - Ruch Chorzów 1:0. Sędzia wyrzucił Niebieskich z pucharów [RELACJA + ZDJĘCIA]

Jacek Sroka, Kijów
Piłkarze Ruchu nie awansowali do fazy grupowej Ligi Europejskiej. W rewanżowym meczu fazy play off chorzowianie po dogrywce przegrali w Kijowie z Metalistem Charków tracąc gola po kontrowersyjnym rzucie karnym w 105 minucie gry. Niebieskich z europeskich pucharów wyeliminowali nie Ukraińcy, ale sędzia z Francji.

W końcówce pierwszej połowy dogrywki doszło w polu karnym do zderzenia Wołodymira Homeniuka z Krzysztofem Kamińskim. Ukrainiec wyprzedził bramkarza Niebieskich, ale zmierzającą do bramki piłkę za boisko wybił Marcin Malinowski. Francuski sędzia Tony Chapron najpierw odgwizdał róg, a gdy napastnik Metalista długo nie podnosił się z boiska zmienił zdanie i wskazał na jedenastkę pokazując jednocześnie bramkarzowi chorzowian czerwoną kartkę. Rezerwowy bramkarz Kamil Lech nie obronił uderzenia Brazylijczyka Cleitona Xaviera.

RELACJA LIVE Z MECZU:
Metalist Charków - Ruch Chorzów 1:0 [ZDJĘCIA, LIVE, ONLINE] Mecz Ruch - Metalist NA ŻYWO

Mecz na wypełnionym zaledwie 2,5-tysiącami widzów 70-tysięcznym Stadionie Olimpijskim w Kijowie nie był wielkim widowiskiem. Ukraińcy mający drużynę 10-krotnie więcej wartą niż cały zespół Niebieskich, byli tak pewni swego, że nie forsowali tempa uważając, że chorzowianie poddadzą się bez walki. Podopieczni trenera Jana Kociana ani myśleli jednak rezygnować z podwojenia klubowego budżetu i nie ograniczali się wyłącznie do obrony. Choć Metalist miał przewagę, to do przerwy chorzowianie mieli najlepszą okazję bramkową. Po szybkiej kontrze Jakub Kowalski znalazł się sam na sam z bramkarzem, lecz jego strzał zdołali zablokować wracający obrońcy.

Po zmianie stron ekipa w Charkowa zaczęła atakować z większym animuszem i zaraz po wznowieniu gry świetną okazję miał Homeniuk, ale Piotr Stawarczyk w ostatniej chwili zdołał zablokować strzał Ukraińca. Przewaga Metalista wzrastała, bo grający od początku sezonu praktycznie jednym składem chorzowianie zaczynali odczuwać zmęczenie, lecz w poczynaniach gospodarzy brakowało dokładności, a Ruch mądrze się bronił. W końcówce z dystansu strzelał Cleiton Xavier, ale Krzysztof Kamiński nie dał się zaskoczyć i zwycięzcę rywalizacji wyłoniła dopiero dogrywka. W końcówce szansę do doprowadzenie do remisu miał Grzegorz Kuświk, lecz bramkarz Metalista obronił jego strzał.

Ruch w Kijowie dopingowało nie tylko 150 kibiców, którzy przyjechali autokarami ze Śląska, ale także Ukrainiec Kola. 31-letni kijowianin wcześniej cały dzień spędził w hotelu chorzowian zbierając w tym czasie autografy wszystkich piłkarzy i trenerów z Cichej. Niebiescy odpadli z LE, ale pozyskali napastnika Widzewa Eduardsa Visnakovsa, z którym wczoraj podpisali umowę. Reprezentant Łotwy będzie grał na Cichej przez trzy najbliższe lata.

Metalist Charków – Ruch Chorzów 1:0 po dogrywce (0:0, 0:0)

Bramka 1:0 Cleiton Xavier (105-karny)

Sędziował: Tony Chapron (Francja)
Widzów: 2548.
Żółte kartki: Edmar (Metalist) – Starzyński (Ruch)
Czerwona kartka Kamiński (Ruch, 102)

Metalist: Szust – Kułakow, Gueye, Yussuf, Przenicznych - Krasnopiorow, Edmar, Cleiton Xavier, Rebenok (68. Radczenko) – Jaja (62. Villagra), Homeniuk

Ruch: Kamiński – Kuś, Malinowski, Stawarczyk, Dziwniel (83. Gigołajew) – Kowalski (81. Włodyka), Babiarz, Starzyński, Surma, Zieńczuk (105. Lech) – Kuświk

Pierwszy mecz: 0:0.

Awans do fazy grupowej LE: Metalist.

Po meczu powiedzieli:

Igor Rachajew (trener Metalista): „Mieliśmy bardzo trudny czas. W ciągu czterech dni rozegraliśmy dwa mecze po 120 minut. Dziś zmierzyliśmy się z bardzo mocną drużyną, świetnie przygotowaną, dobrze grającą w obronie. Jestem wdzięczny naszym kibicom za gorący doping, nie mam preferencji, jeśli chodzi o grupowych rywali"

Jan Kocian (trener Ruchu): "Oczywiście ta porażka boli mnie, boli piłkarzy. To chyba najgorszy scenariusz, stracić gola w dogrywce z rzutu karnego. Najpierw sędzia pokazał na rzut rożny, po dwóch minutach zmienił decyzję na karnego. Nie wiemy, czemu tak się stało.

Zagraliśmy bardzo dobrze taktycznie. Do rzutu karnego Metalist miał tylko jedną szansę bramkową. Pracowaliśmy bardzo dobrze w obronie. A przecież graliśmy z rywalem o wielkim potencjale ofensywnym. Brakowało nam jakości w ataku, to prawda. Grzegorz Kuświk w końcówce dogrywki miał 100–procentową sytuację, nie udało się jej wykorzystać.

Teraz lecimy do Gdańska, gdzie w niedzielę czeka nas ligowy mecz z Lechią” (PAP)


*Kto ma zagrać na meczu otwarcia stadionu Górnika Zabrze? ZAGŁOSUJ
*Motocykle 125 cm3 na prawo jazdy kat. B WYBIERZ NAJLEPSZY
*Wybory w Rybniku 2014: Kogo popierasz? Kto wygra? Rozwiąż quiz wyborczy
*Nasz elementarz za darmo ZOBACZ WSZYSTKIE CZĘŚCI PODRĘCZNIKA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!