Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podróż sentymentalna

Elżbieta Kazibut-Twórz
Urodziłam się w czasach, kiedy w moim rodzinnym mieście nie mieszkali już Żydzi.

Olek Sielberschatz, przyjaciel mojego starszego brata, wyjechał z rodziną do Wiednia w 1968. I był to jedyny Żyd, jakiego pamiętam z dzieciństwa. Nie rozumiałam wtedy, dlaczego musi wyjeżdżać.

Później zrozumiałam?

Urodziłam się w czasach, kiedy w moim rodzinnym mieście mieszkali ludzie pamiętający Żydów. Jako sąsiadów, przyjaciół i także "tych innych". Obcych poprzez obyczaje i religię. Bliskich poprzez wątrobiane kluski zagniatane z drobiowym łojem i gotowane na rosole, które moja babcia "przyniosła" z domu swojej żydowskiej przyjaciółki i krawca, który uszył za darmo komunijne ubranie dla mojego ojca. Nie rozumiałam, dlaczego pozostali już tylko we wspomnieniach.

Później zrozumiałam?

Dorastałam w czasach zakłamanej historii. W czasach kiedy obowiązywał podział na dobrych i złych.

Źli byli Niemcy, dobrzy żołnierze radzieckiej armii. Żydzi byli "oficjalnie" tacy jak Szymszel Skórzy z filmu "Noce i dnie"

Jerzego Antczaka. Miałam mądrych, odważnych nauczycieli historii i dom, w którym wciąż żywa była tragiczna historia mojej rodziny. Dlatego wcześnie poznałam prawdę o Katyniu, Powstaniu Warszawskim, o niemieckich obozach koncentracyjnych. O Holokauście i 6 milionach zamordowanych Żydów.

I wtedy zrozumiałam?

Żyję w czasach, kiedy o tragicznej przeszłości można rozmawiać bez nienawiści. Kiedy warto wracać do miejsc utraconego dzieciństwa nie tylko we wspomnieniach. Te powroty bywają jeszcze trudne. Zbyt często gorzkie, zbyt rzadko radosne. Lecz teraz już tylko od nas zależy, aby wszystkie podróże do domu przodków były spotkaniami przyjaciół. Spotkaniami pamięci i hołdem dla ofiar. Ale bez stereotypów i nieufności. Spotkaniami, podczas których patrząc sobie w oczy powiemy: przeszłość nie może decydować o tym co najważniejsze - o przyszłości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!