Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

75. rocznica wybuchu II wojny światowej: Wrzesień 1939 na Śląsku? Nie wiemy o nim nic

Tomasz Borówka, PC
Pierwsza strona gazety "Polonia" z 1 września 1939 roku i "Ilustrowanego Kuryera Codziennego" z 31 sierpnia 1939 roku. Do tego dwa obwieszczenia. Pierwsze to datowane na 30 sierpnia 1939  - podpisane przez ministra spraw wojskowych - wezwanie do mobilizacji powszechnej w obliczu zagrożenia wojną. Drugie - bez daty, ale wiadomo, że pojawiało się w miastach zajmowanych kolejno przez Niemców od pierwszych dni września.  Sygnował je "Główny dowódca wkraczającej armii niemieckiej".   Te dokumenty i reprinty gazet proponujemy Państwu na kolejnych stronach na kilka dni przed 70. rocznicą wybuchu drugiej wojny światowej. Oto dokumenty z czasów, kiedy Polska łudziła się jeszcze, że zdoła powstrzymać  Hitlera, oraz z pierwszych dni  okupacji.    Sierpień 1939 roku. Wojna wisi w powietrzu26 sierpnia -  na tę datę wyznaczono rozpoczęcie wojny z  Polską. Hitler wstrzymał  rozkaz 25 sierpnia wieczorem. Mimo to doszło do kilku incydentów granicznych.28 sierpnia - dywersanci niemieccy wysadzają w powietrze dworzec kolejowy w Tarnowie. 18 zabitych i 32 rannych - donosi następnego dnia dziennik "Ilustrowany Kuryer Codzienny". Nagłówki gazet są w zasadzie monotematyczne: "Pani marszałkowa Piłsudska kopie rów przeciwlotniczy", "Konsulowie niemieccy ze Lwowa i Cieszyna odstawieni do ambasady Rzeszy w Warszawie", "Wykrycie band dywersantów niemieckich", "Dziwna rola konsula niemieckiego w Katowicach". 29 sierpnia - niemieckie żądania wobec Polski30 sierpnia - naczelny wódz ogłasza powszechną mobilizację31 sierpnia - prowokacja przeprowadzona przez SS w Radiostacji Gliwickiej. Oprócz niej doszło do podobnych, choć mniej  głośnych prowokacji w opolskiej Byczynie i stodołach pod Rybnikiem.1 września - początek wojny"Polonia"Ten numer z 1 września 1939 roku, który przedrukowujemy obok, jest ostatnim gazety, która była  obecna na śląskim rynku prasowym od roku 1924.  Założona przez Wojciecha Korfantego była częścią jego imperium prasowego. W najlepszym dla niej roku 1925 nakład sięgał 70 tysięcy egzemplarzy. Zaledwie kilka dni przed ukazaniem się tego ostatniego numeru na czołówkach "Polonii" gościło inne ważne wydarzenie - śmierć i pogrzeb założyciela i właściciela, Wojciecha Korfantego (zmarł 17 sierpnia w Warszawie).
Pierwsza strona gazety "Polonia" z 1 września 1939 roku i "Ilustrowanego Kuryera Codziennego" z 31 sierpnia 1939 roku. Do tego dwa obwieszczenia. Pierwsze to datowane na 30 sierpnia 1939 - podpisane przez ministra spraw wojskowych - wezwanie do mobilizacji powszechnej w obliczu zagrożenia wojną. Drugie - bez daty, ale wiadomo, że pojawiało się w miastach zajmowanych kolejno przez Niemców od pierwszych dni września. Sygnował je "Główny dowódca wkraczającej armii niemieckiej". Te dokumenty i reprinty gazet proponujemy Państwu na kolejnych stronach na kilka dni przed 70. rocznicą wybuchu drugiej wojny światowej. Oto dokumenty z czasów, kiedy Polska łudziła się jeszcze, że zdoła powstrzymać Hitlera, oraz z pierwszych dni okupacji. Sierpień 1939 roku. Wojna wisi w powietrzu26 sierpnia - na tę datę wyznaczono rozpoczęcie wojny z Polską. Hitler wstrzymał rozkaz 25 sierpnia wieczorem. Mimo to doszło do kilku incydentów granicznych.28 sierpnia - dywersanci niemieccy wysadzają w powietrze dworzec kolejowy w Tarnowie. 18 zabitych i 32 rannych - donosi następnego dnia dziennik "Ilustrowany Kuryer Codzienny". Nagłówki gazet są w zasadzie monotematyczne: "Pani marszałkowa Piłsudska kopie rów przeciwlotniczy", "Konsulowie niemieccy ze Lwowa i Cieszyna odstawieni do ambasady Rzeszy w Warszawie", "Wykrycie band dywersantów niemieckich", "Dziwna rola konsula niemieckiego w Katowicach". 29 sierpnia - niemieckie żądania wobec Polski30 sierpnia - naczelny wódz ogłasza powszechną mobilizację31 sierpnia - prowokacja przeprowadzona przez SS w Radiostacji Gliwickiej. Oprócz niej doszło do podobnych, choć mniej głośnych prowokacji w opolskiej Byczynie i stodołach pod Rybnikiem.1 września - początek wojny"Polonia"Ten numer z 1 września 1939 roku, który przedrukowujemy obok, jest ostatnim gazety, która była obecna na śląskim rynku prasowym od roku 1924. Założona przez Wojciecha Korfantego była częścią jego imperium prasowego. W najlepszym dla niej roku 1925 nakład sięgał 70 tysięcy egzemplarzy. Zaledwie kilka dni przed ukazaniem się tego ostatniego numeru na czołówkach "Polonii" gościło inne ważne wydarzenie - śmierć i pogrzeb założyciela i właściciela, Wojciecha Korfantego (zmarł 17 sierpnia w Warszawie).
75. rocznica wybuchu II wojny światowej: Powszechna, chociaż daleka od precyzji wizja września 1939 na Śląsku i w jego rejonie to głównie obrona Katowic oraz bitwa pod Mokrą. Tymczasem pierwsze dni wojny przyniosły tutaj wiele niezwykłych epizodów. Zobaczcie pierwsze strony gazet z września 1939.

75. rocznica wybuchu II wojny światowej:

Zrządzeniem historii we wrześniu 1939 decydujące walki o Górny Śląsk rozegrały się na południu i północy dzisiejszego województwa śląskiego, w znacznej mierze poza obszarem Śląska historycznego. Zdecydowała strategia - Wehrmacht nie zamierzał przełamywać czołowo silnych, kosztem wielkich nakładów II Rzeczypospolitej wzniesionych fortyfikacji Śląskiego Obszaru Warownego, których linia ciągnęła się wzdłuż przedwojennej granicy.

ZOBACZ WIĘCEJ:
SERWIS HISTORYCZNY DZIENNIKA ZACHODNIEGO

Dlatego to przeszła do historii Mokra, gdzie Wołyńska Brygada Kawalerii na cały dzień, kosztem ciężkich wprawdzie strat, powstrzymała pochód niemieckiej 4 Dywizji Pancernej, co pozostaje ewenementem w annałach wojskowości.

ZOBACZ KONIECZNIE:
BITWA POD MOKRĄ: REKONSTRUKCJA BITWY 2014 NA ZDJĘCIACH

Dlatego też swą beznadziejną, do wyczerpania wszelkich możliwości dalszej obrony prowadzoną walkę stoczyły załogi schronów pod Węgierską Górką. Bohaterskie te epizody i tak zresztą miały szczęście - ujmując rzecz po dzisiejszemu - do mediów. Są bowiem i takie, o których wiedzą dziś praktycznie tylko pasjonaci historii i militariów.

Zapomniane karty

Mało kto poza nimi pamięta o tragedii polskiej 7 Dywizji Piechoty, co to w pierwszych dniach wojny wcale twardo broniła się pod Częstochową i zapłaciła za to niemal całkowitą zagładą. Kulisy jej dramatu spróbowaliśmy właśnie przypomnieć na łamach naszego najnowszego, wrześniowego miesięcznika "Nasza Historia", do którego lektury gorąco przy okazji zapraszamy. A jeśli kogoś temat wciągnie - warto, by sięgnał po wydaną dopiero co ksiażkę Adama Kurusa "Czołgi na przedmieściach - 7 Dywizja Piechoty w obronie Częstochowy 1-3 września 1939 roku".

Także tylko w zasadzie historycy oraz znawcy i fascynaci polskiej kawalerii wiedzą coś więcej o walkach elitarnej przecież Krakowskiej Brygady Kawalerii, która wojnę zaczynała pod Kaletami i Koszęcinem, później zaś jej szlak jej walk wiódł przez Jurę.

Zapomnianą kartą walk o Śląsk w 1939 r. jest też wojna w powietrzu - i nalot Stukasów na katowickie lotnisko rankiem 1 września, i garstka pilotów krakowskiej eskadry myśliwskiej, którzy operowali z lotniska w Aleksandrowicach (wówczas jeszcze pod Bielskiem), strącając parę - niewiele, ale zawsze - niemieckich samolotów. Ich z kolei godną przypomnienia historię opisał Łukasz Łydżba w znakomitej, wydanej w 2012 r. monografii "Krakowski III/2 Dywizjon Myśliwski".

I jeszcze jeden fakt szerzej w Polsce nieznany: dwie niemieckie dywizje piechoty, z którymi walczyli żołnierze Grupy Operacyjnej Śląsk pod Mikołowem, Wyrami i Kobiórem, były dywizjami... śląskimi.

Wojna śląsko - śląska

Niemcy większość swych dywizji formowali na bazie terytorialnej, tzn. kierowali do nich rekrutów z okolic, gdzie stacjonowały w czasie pokoju. I tak niemiecka 8 Dywizja Piechoty miała swoje dowództwo i główny garnizon w Opolu, 28 Dywizja Piechoty zaś - we Wrocławiu.

Jeszcze ciekawiej jest w przypadku 239 Dywizji Piechoty - tej, której 4 września 1939 przypadło w udziale wkroczyć do Katowic i której dokumenty wzbogaciły w ostatnich latach naszą wiedzę o walkach wówczas toczonych (m.in. na temat ostrzelania Niemców z wieży spadochronowej). Otóż - wziąwszy pod uwagę realia epoki - 239 DP była dywizją górnośląską w pełnym tego słowa znaczeniu. Z jej trzech pułków piechoty jeden był rekrutowany w Koźlu, drugi w Sośnicowicach, Pyskowicach oraz Świbiu, trzeci zaś w Opolu, Strzelcach Opolskich i Bogacicy; pułk artylerii pochodził z Opola, Jemielnicy, Mosznej i Bogacicy. Żołnierze tej dywizji - pisze Ryszard Kaczmarek w jednej ze swych prac H "świetnie znali miasta do których wkraczali, wielu z nich znało także język polski".

Nie koniec na tym. Także i w polskich jednostkach służyło wielu Ślązaków ducha niemieckiego. Stosunkowo najwięcej było ich w rezerwowej 55 Dywizji Piechoty (swego rodzaju polskim odpowiedniku niemieckiej 239 DP). Stąd też bojowa historia tej dywizji zawiera nie tylko akty bohaterstwa jej żołnierzy, ale również dezercji i wręcz przechodzenia na stronę przeciwnika - jak np. opisany przez Grzegorza Bębnika w książce "Wrzesień 1939 na Górnym Ślasku" bunt w kompanii Obrony Narodowej "Rybnik" 1 września. Za sprawą podporucznika rezerwy Waltera Wolnego część żołnierzy tej jednostki nie tylko porzuciła szeregi, ale i zaatakowała byłych towarzyszy broni. W Żorach z kolei zmienił front podporucznik rezerwy Kurc z 7 kompanii 203 pułku Piechoty, rodem prawdopodobnie z Załęża. Zaś po poddaniu się schronu "Włóczęga" w Węgierskiej Górce zbuntowany i trzymany dotąd pod strażą szeregowy Edmund Strauch zabił kaprala Wiśniewskiego, swego dotychczasowego strażnika. a

***

Na polach w Mokrej w przeddzień 75. rocznicy bitwy zainscenizowano przebieg pamiętnego starcia polskich kawalerzystów z niemiecką dywizją pancerną. W widowisku historycznym "Mokra 1939" - wystąpiły najlepsze grupy rekonstrukcji historycznej, pojawiły się oryginalne pojazdy pancerne, artyleria i widowiskowa pirotechnika. Wołyńska Brygada Kawalerii zajęła pozycje pod Mokrą 30 sierpnia. Ułanów wyposażono m.in. w nową broń -rusznice przeciwpancerne . Mimo powstrzymania niemieckiego natarcia polscy żołnierze musieli wycofać się spod Mokrej. Bitwa była jednym z pierwszych starć zbrojnych Wojska Polskiego podczas II wojny światowej.
(PC)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!