75. rocznica wybuchu II wojny światowej:
Zrządzeniem historii we wrześniu 1939 decydujące walki o Górny Śląsk rozegrały się na południu i północy dzisiejszego województwa śląskiego, w znacznej mierze poza obszarem Śląska historycznego. Zdecydowała strategia - Wehrmacht nie zamierzał przełamywać czołowo silnych, kosztem wielkich nakładów II Rzeczypospolitej wzniesionych fortyfikacji Śląskiego Obszaru Warownego, których linia ciągnęła się wzdłuż przedwojennej granicy.
ZOBACZ WIĘCEJ:
SERWIS HISTORYCZNY DZIENNIKA ZACHODNIEGO
Dlatego to przeszła do historii Mokra, gdzie Wołyńska Brygada Kawalerii na cały dzień, kosztem ciężkich wprawdzie strat, powstrzymała pochód niemieckiej 4 Dywizji Pancernej, co pozostaje ewenementem w annałach wojskowości.
ZOBACZ KONIECZNIE:
BITWA POD MOKRĄ: REKONSTRUKCJA BITWY 2014 NA ZDJĘCIACH
Dlatego też swą beznadziejną, do wyczerpania wszelkich możliwości dalszej obrony prowadzoną walkę stoczyły załogi schronów pod Węgierską Górką. Bohaterskie te epizody i tak zresztą miały szczęście - ujmując rzecz po dzisiejszemu - do mediów. Są bowiem i takie, o których wiedzą dziś praktycznie tylko pasjonaci historii i militariów.
ZOBACZ KONIECZNIE:
OBRONA WĘGIERSKIEJ GÓRKI: REKONSTRUKCJA OBRONY 2014 NA ZDJĘCIACH
Zapomniane karty
Mało kto poza nimi pamięta o tragedii polskiej 7 Dywizji Piechoty, co to w pierwszych dniach wojny wcale twardo broniła się pod Częstochową i zapłaciła za to niemal całkowitą zagładą. Kulisy jej dramatu spróbowaliśmy właśnie przypomnieć na łamach naszego najnowszego, wrześniowego miesięcznika "Nasza Historia", do którego lektury gorąco przy okazji zapraszamy. A jeśli kogoś temat wciągnie - warto, by sięgnał po wydaną dopiero co ksiażkę Adama Kurusa "Czołgi na przedmieściach - 7 Dywizja Piechoty w obronie Częstochowy 1-3 września 1939 roku".
Także tylko w zasadzie historycy oraz znawcy i fascynaci polskiej kawalerii wiedzą coś więcej o walkach elitarnej przecież Krakowskiej Brygady Kawalerii, która wojnę zaczynała pod Kaletami i Koszęcinem, później zaś jej szlak jej walk wiódł przez Jurę.
Zapomnianą kartą walk o Śląsk w 1939 r. jest też wojna w powietrzu - i nalot Stukasów na katowickie lotnisko rankiem 1 września, i garstka pilotów krakowskiej eskadry myśliwskiej, którzy operowali z lotniska w Aleksandrowicach (wówczas jeszcze pod Bielskiem), strącając parę - niewiele, ale zawsze - niemieckich samolotów. Ich z kolei godną przypomnienia historię opisał Łukasz Łydżba w znakomitej, wydanej w 2012 r. monografii "Krakowski III/2 Dywizjon Myśliwski".
I jeszcze jeden fakt szerzej w Polsce nieznany: dwie niemieckie dywizje piechoty, z którymi walczyli żołnierze Grupy Operacyjnej Śląsk pod Mikołowem, Wyrami i Kobiórem, były dywizjami... śląskimi.
Wojna śląsko - śląska
Niemcy większość swych dywizji formowali na bazie terytorialnej, tzn. kierowali do nich rekrutów z okolic, gdzie stacjonowały w czasie pokoju. I tak niemiecka 8 Dywizja Piechoty miała swoje dowództwo i główny garnizon w Opolu, 28 Dywizja Piechoty zaś - we Wrocławiu.
Jeszcze ciekawiej jest w przypadku 239 Dywizji Piechoty - tej, której 4 września 1939 przypadło w udziale wkroczyć do Katowic i której dokumenty wzbogaciły w ostatnich latach naszą wiedzę o walkach wówczas toczonych (m.in. na temat ostrzelania Niemców z wieży spadochronowej). Otóż - wziąwszy pod uwagę realia epoki - 239 DP była dywizją górnośląską w pełnym tego słowa znaczeniu. Z jej trzech pułków piechoty jeden był rekrutowany w Koźlu, drugi w Sośnicowicach, Pyskowicach oraz Świbiu, trzeci zaś w Opolu, Strzelcach Opolskich i Bogacicy; pułk artylerii pochodził z Opola, Jemielnicy, Mosznej i Bogacicy. Żołnierze tej dywizji - pisze Ryszard Kaczmarek w jednej ze swych prac H "świetnie znali miasta do których wkraczali, wielu z nich znało także język polski".
Nie koniec na tym. Także i w polskich jednostkach służyło wielu Ślązaków ducha niemieckiego. Stosunkowo najwięcej było ich w rezerwowej 55 Dywizji Piechoty (swego rodzaju polskim odpowiedniku niemieckiej 239 DP). Stąd też bojowa historia tej dywizji zawiera nie tylko akty bohaterstwa jej żołnierzy, ale również dezercji i wręcz przechodzenia na stronę przeciwnika - jak np. opisany przez Grzegorza Bębnika w książce "Wrzesień 1939 na Górnym Ślasku" bunt w kompanii Obrony Narodowej "Rybnik" 1 września. Za sprawą podporucznika rezerwy Waltera Wolnego część żołnierzy tej jednostki nie tylko porzuciła szeregi, ale i zaatakowała byłych towarzyszy broni. W Żorach z kolei zmienił front podporucznik rezerwy Kurc z 7 kompanii 203 pułku Piechoty, rodem prawdopodobnie z Załęża. Zaś po poddaniu się schronu "Włóczęga" w Węgierskiej Górce zbuntowany i trzymany dotąd pod strażą szeregowy Edmund Strauch zabił kaprala Wiśniewskiego, swego dotychczasowego strażnika. a
***
Na polach w Mokrej w przeddzień 75. rocznicy bitwy zainscenizowano przebieg pamiętnego starcia polskich kawalerzystów z niemiecką dywizją pancerną. W widowisku historycznym "Mokra 1939" - wystąpiły najlepsze grupy rekonstrukcji historycznej, pojawiły się oryginalne pojazdy pancerne, artyleria i widowiskowa pirotechnika. Wołyńska Brygada Kawalerii zajęła pozycje pod Mokrą 30 sierpnia. Ułanów wyposażono m.in. w nową broń -rusznice przeciwpancerne . Mimo powstrzymania niemieckiego natarcia polscy żołnierze musieli wycofać się spod Mokrej. Bitwa była jednym z pierwszych starć zbrojnych Wojska Polskiego podczas II wojny światowej.
(PC)
*Kto ma zagrać na meczu otwarcia stadionu Górnika Zabrze? ZAGŁOSUJ
*Motocykle 125 cm3 na prawo jazdy kat. B WYBIERZ NAJLEPSZY
*Wybory w Rybniku 2014: Kogo popierasz? Kto wygra? Rozwiąż quiz wyborczy
*Nasz elementarz za darmo ZOBACZ WSZYSTKIE CZĘŚCI PODRĘCZNIKA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?