Władze miasta Krakowa zachwycają się i chwalą, jakie to mądre i niedrogie przedsięwzięcia komunikacyjne będą realizować.
Do takich przedsięwzięć zaliczają m.in. linię tramwajową i wiadukt nad torami kolejowymi obok dworca Kraków Płaszów oraz przebudowę drogi i linii tramwajowej od ronda Mogilskiego do placu Centralnego (przy okazji przyszykowali gehennę mieszkańcom Krakowa i handlującym na tej trasie – zwłaszcza przy jezdni w kierunku placu Centralnego).
Ja namawiam redakcję „Dziennika Polskiego”, żeby zechciała doprowadzić do debaty publicznej i to transmitowanej w telewizji na bieżąco – debaty, w której prezydent Jacek Majchrowski i jego decydenci od inwestycji publicznie zechcą udowodnić, że to, co wyczyniają z finansowaniem budowy i remontów linii tramwajowych oraz zamęczaniem mieszkańców ciągłymi remontami, jest lepsze od stopniowego wprowadzania komunikacji np. trolejbusowej.
W wyniku takiego przedsięwzięcia zniknęłyby blokady ruchu komunikacyjnego, spowodowane budową i remontami torowisk tramwajowych. Pieniądze, które by pozostały, można przeznaczyć na dwupoziomowe skrzyżowania, których tak brak w Krakowie, a które czekają na realizację.
Przykładem szkodliwej manipulacji jest rondo Grzegórzeckie, które należy doprowadzić do dwupoziomowego rozwiązania. Rondo miało być dwupoziomowe, ale wówczas trudniej by się realizowało linię tramwajową przebiegającą obok uczelni na Zabłociu. A na rondzie Grzegórzeckim w godzinach szczytu stoi się i po 20 minut.
Jan K., mieszkaniec Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?