W poniedziałek około 20.00 do sklepu przy ulicy Kościuszki wszedł ubrany na ciemno mężczyzna. Przedmiotem przypominającym pistolet sterroryzował dwie ekspedientki. Ukradł apteczkę pierwszej pomocy i uciekł.
Bandyta został rozpoznany. Okazało się, że w przeszłości był pracownikiem sklepu. Liczył na łatwy łup. Gdy pracował w delikatesach, w apteczce przechowywane były pieniądze z utargu. Nie znalazł tam ani złotówki. Godzinę później na ulicy Anioła ten sam bandyta, w podobny sposób, napadł na drugi sklep, który należy do tego samego właściciela co poprzedni. Pracująca w nim kobieta nie oddała napastnikowi żadnych pieniędzy. Uciekający przestępca zadowolił się butelką piwa i paczką papierosów.
Następnego dnia 42-letni sprawca został zatrzymany przez policjantów zajmujących się zwalczaniem przestępczości przeciwko życiu i zdrowiu. Został doprowadzony do prokuratury. Tam usłyszał zarzuty. Prokurator zastosował wobec niego dozór policji oraz poręcznie majątkowe w kwocie 2000 złotych. Grozi mu teraz dwunastoletni pobyt w więzieniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?