Prokuratura Rejonowa Gliwice-Wschód skierowała do Sądu Rejonowego w Zabrzu akt oskarżenia dotyczący pięciu mężczyznom podejrzanym o przestępstwa z artykułów 256 i 257 Kodeksu Karnego, tj. o publiczne nawoływanie do nienawiści na tle różnic etnicznych oraz publiczne znieważanie grupy ludności z powodu jej przynależności etnicznej.
Sprawa dotyczy zorganizowanej 21 grudnia 2013 roku manifestacji pod hasłem „Nie!!! Dla cygańskiej przestępczości w Zabrzu”. Manifestację zorganizowało Narodowe Odrodzenie Polski i sympatyzujące z nim środowiska. Na placu przy pomniku Pstrowskiego w Zabrzu zebrało się wówczas około stu osób. Wznosili hasła, wygłaszali przemowy przez megafon. To wtedy miało dojść do publicznego znieważenia Romów.
- Damian K. jako organizator demonstracji przywitał zgromadzone osoby i podczas przemawiania do nich przez megafon znieważył grupę ludności romskiej z powodu jej przynależności etnicznej nazywając ją „pasożytami” - informuje prok. Michał Szułczyński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gliwicach.
Damian K. został już przesłuchany w charakterze podejrzanego. Nie przyznał się do winy twierdząc, iż nie pamięta aby podczas manifestacji użył obraźliwych określeń.
Czterech pozostałych mężczyzn to zabrzanie w wieku od 27 do 34 lat. Są podejrzani o podobne przestępstwa, ale dopuścić mieli się ich w internecie. Śledczy analizując zapisy z forów internetowych i portali społecznościowych towarzyszące zamieszaniu przed manifestacją ustalili dane czterech osób, których komentarze wyczerpywały znamiona przestępstwa.
- W większości tłumaczyli się, że dokonane wpisy były nieprzemyślane. Trzech z oskarżonych wyraziło skruchę i złożyło wnioski o dobrowolne poddanie się karze - informuje prok. Szułczyński.
Podejrzanym grozi kara od grzywny do nawet 3 lat więzienia.
Przypomnijmy, że manifestacja odbyła się mimo sprzeciwu władz. Najpierw prezydent Zabrza, a później wojewoda nie wyrazili zgody na przeprowadzenie demonstracji twierdząc, iż może ona właśnie nawoływać do nienawiści i zagrażać porządkowi publicznemu.
Organizatorzy nie zgadzali się z tą decyzją. Twierdzili, iż ich hasła nie są rasistowskie, a wymierzają je jedynie w zjawisko "cygańskiej przestępczości". Postanowili więc spróbować obejść prawo.
O wyznaczonej godzinie pojawili się na miejscu, ale twierdzili, iż nie jest to jedna manifestacja, a kilka mniejszych, liczących poniżej 15 osób. Takie wystąpienia nie wymagają zgłoszenia.
W trakcie manifestacji poza okrzykami nie doszło do poważniejszych zakłóceń porządku. Duże siły policji sprawnie doprowadziły do rozejścia się protestujących. Część z nich została wylegitymowana. Dodatkowe patrole pilnowały również porządku na pobliskiej ulicy Buchenwaldczyków, którą najliczniej zamieszkuje zabrzańska społeczność romska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?