Wicemistrzowie Polski wygrali grupę C, a rywale zajęli drugie miejsce w grupie A za rosyjskim Zenitem Kazań.
- Pozytywne jest to, że nie musimy daleko lecieć na mecz. Marketingowo z kolei przeciwnik jest taki sobie. Pojawia się szansa ugrania czegoś fajnego w Europie. Tyle, że trzeba wygrywać. Pierwszy mecz gramy na wyjeździe, rewanż u nas, obowiązuje zasada złotego seta, a po ewentualnym wyeliminowaniu Niemców trafiamy na zwycięzcę pary z belgijskim Noliko Maaseik i czarnogórską Budvanską Rivijera Budva - powiedział Grodecki.
Z ekipą Budvy jastrzębianie rywalizowali w grupie. - Nie mieliśmy żadnych faworytów przed losowaniem. Temat LM na razie jednak odkładamy, bowiem czeka nas w najbliższych dniach istna rzeźnia w rozgrywkach krajowych. Dopiero na początku lutego wrócimy myślami do LM - dodał.
Jastrzębski Węgiel walczy w PlusLidze o awans do czołowej szóstki, co umożliwia walkę o medale i przygotowuje się do udziału w turnieju Final Four Pucharu Polski. PAP
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?