Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Picie w miejscach publicznych: Mandat za piwko na rynku

Anna Zielonka, LOTA
Jaworznianie sądzą, że na odnowionym rynku można pić alkohol. Strażnicy miejscy wyprowadzają ich z błędu. Podobnie było też w Katowicach.

Lubisz napić się piwa ze znajomymi? Uważasz, że smakuje ono najlepiej na jaworznickim rynku? Uważaj, procentowy trunek możesz wypić tylko na terenie ogródków piwnych. Poza nimi dostaniesz mandat! Tak mówi prawo, z czego niestety nie zdaje sobie sprawy wielu jaworznian. Dlatego urzędnicy i straż miejska postanowili uświadomić piwoszom, co im wolno, a co jest zakazane. Tylko w ciągu dwóch weekendowych nocy strażnicy ukarali 18 osób. Większość dostała mandaty.

Odkąd w Jaworznie oddano do użytku pięknie wyremontowany rynek, stał się on dla mieszkańców jednym z ulubionych miejsc rekreacji. Przychodzą tu, aby odpocząć, porozmawiać ze znajomymi, dzieci bawią się przy fontannach i skoczkach wodnych. Piwosze imprezują w pubach i ogródkach piwnych... niestety często też poza nimi, siedząc na rynkowych ławeczkach.

- Spożywanie alkoholu na płycie rynku, poza ogródkami gastronomicznymi, jest zabronione. Dotyczy to zainstalowanych na rynku ławek, okolic fontann i wejść do lokali - zaznacza Piotr Jamróz, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów, który opiekuje się głównym jaworznickim placem. - Zasady dotyczące sprzedaży i spożycia napojów alkoholowych reguluje Ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Zgodnie z nią zabronione jest spożywanie napojów alkoholowych na ulicach, placach i w parkach - rzecznik przytacza przepisy prawa.

Jak podkreśla Artur Zięba, komendant Straży Miejskiej w Jaworznie, strażnicy cały czas pouczają, szczególnie młodych ludzi, że spożywanie alkoholu w miejscu publicznym nie jest dozwolone.

- Często nasi funkcjonariusze spotykają się jednak z zaskoczeniem ze strony piwoszy, którzy przekonują, że nie wiedzieli o takim zakazie - zaznacza komendant Straży Miejskiej. - Myślą, że na odnowionym rynku, jako nowym miejscu spotkań wszystkich jaworznian, panują inne zasady i można tam robić wszystko, czego nie wolno na zwykłym placu czy ulicy. A tak nie jest. Rynek rzeczywiście jest miejscem dla każdego, ale korzystają z niego również dzieci, osoby starsze, które niekoniecznie chcą być świadkami zakrapianych spotkań. Kolejnym problemem są butelki, szkło i inne śmieci, których imprezowicze nie sprzątają po sobie - dodaje Artur Zięba.

Okazuje się, że nie tylko jaworznianie pomylili się w tym, co mogą, a czego im nie wolno na miejskim deptaku. Podobny problem wystąpił też na ul. Mariackiej w Katowicach. Również tam imprezowicze zapomnieli, że wyskokowych napojów nie wolno pić między ogródkami piwnymi ani nawet przemieszczać się z nimi z lokalu do lokalu. Pierwszy sobotni nalot policji i strażników miejskich podczas akcji "Mariacka" kilka lat temu zakończył się 70 mandatami, 120 kontrolami stanu trzeźwości, jednym zatrzymaniem sprawcy pobicia i jedną wycieczką do izby wytrzeźwień. Za picie alkoholu w miejscu niedozwolonym grozi 100 zł mandatu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!