Choć 25 lat obecności na scenie zespół Carrantuohill świętował już w 2012 roku to na wydawnicze podsumowanie przyszedł czas dopiero teraz. Za sprawą Stefana Smołki.
– Przez blisko 2 lata zbierał materiały, wyciągał od nas przeróżne informacje, „podkradał” nam zdjęcia, dopytywał znajomych… – mówią muzycy Carrantuohill.
Książka ta jest niejako podsumowaniem 25 lat działalności zespołu. Na ponad 400 stronach wspomina o licznych podróżach, koncertach i przeżyciach zarówno muzyków jak i szerokiego grona poznanych ludzi. Do tego bogata galeria zdjęć, także tych prywatnych, z archiwum zespołu.
Jaką mają receptę na sukces? Być może tkwi ona w słowach Bogdana Wity, gitarzysty grupy.
– Jesteśmy specyficzną rodziną. Każdy z nas osobno lepszym muzykiem już raczej nie będzie, więc cała nasza siła tkwi w grupie, w zespole, w naszym związaniu. Mamy taką, a nie inną glinę i tylko z niej będziemy lepić, oby coraz lepsze kształty. Może ktoś tam z zewnątrz zagrałby lepiej, korzystniej od nas wyglądał, ale jako zespół mamy swój poziom folkowej pierwszej ligi, nic nam więcej nie trzeba - czytamy w książce.
*Superbudowa kadencji 2010-2014. Co się zmieniło w naszych miastach. [PLEBISCYT]. Głosuj, lub zgłoś kandydata
*Kto ma zagrać na meczu otwarcia stadionu Górnika Zabrze? ZAGŁOSUJ
*Motocykle 125 cm3 na prawo jazdy kat. B WYBIERZ NAJLEPSZY
*Nasz elementarz za darmo [ZOBACZ WSZYSTKIE CZĘŚCI PODRĘCZNIKA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?