Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bielsko-Biała: Stadionu Podbeskidzia w tym roku nie będzie

Łukasz Klimaniec
Budowa stadionu jest tak prowadzona, że mecze normalnie się odbywają. Gorzej jest po meczach - na Żywieckiej robi się tłoczno
Budowa stadionu jest tak prowadzona, że mecze normalnie się odbywają. Gorzej jest po meczach - na Żywieckiej robi się tłoczno Jacek Drost
Wymuszone przez protesty mieszkańców zmiany w projekcie budowy Stadionu Miejskiego sprawiły, że obiekt będzie gotowy za rok

Opóźnienia są. Trudno w tej chwili powiedzieć, jak ta sprawa będzie wyglądała ostatecznie. Chcielibyśmy, by budowa stadionu została ukończona do połowy 2015 roku - mówi Tomasz Ficoń, rzecznik bielskiego ratusza, potwierdzając to, o czym w mieście mówiło się od kilku tygodni: budowany za około 120 mln zł obiekt nie będzie gotowy w tym roku.

Zainteresowanie ukończeniem budowy Stadionu Miejskiego w Bielsku-Białej rośnie wraz z dobrymi wynikami piłkarzy Podbeskidzia. Pytają o to głównie kibice, którzy na znajdującym się w budowie obiekcie przy ul. Żywieckiej mogą zająć póki co tylko 3404 miejsca. I dokładnie tyle zajmują, bowiem wejściówki rozchodzą się jak ciepłe bułeczki - na ostatni mecz z Legią Warszawa i najbliższy z Górnikiem Zabrze bilety wyprzedano na długo przed planowanym spotkaniem.

Końca budowy nie mogą doczekać się również kierowcy, muszą liczyć się z utrudnieniami w ruchu na ul. Żywieckiej za każdym razem, gdy kończy się mecz na Stadionie Miejskim. Wszystko dlatego, że na jedyną czynną obecnie trybunę północną prowadzi tylko jedno główne wejście.

Gdy po meczu kibice wychodzą ze stadionu, policja musi wstrzymywać ruch na ul. Żywieckiej, by fani mogli bezpiecznie przejść. Sytuacja zmieni się dopiero po wybudowaniu stadionu, gdy z różnych stron obiektu znajdzie się dodatkowych siedem bram wejściowych.

Teraz okazuje się, że podobne utrudnienia potrwają dłużej, a budowa przeciągnie się do połowy 2015 roku. Przyczyną jej opóźnienia są zmiany projektowe, jakie trzeba było wprowadzić po protestach części mieszkańców osiedla Grunwaldzkiego. W efekcie negocjacji władz miasta z mieszkańcami, parking planowany od strony ul. Rychlińskiego został w projekcie przeniesiony za trybunę, jaka obecnie funkcjonuje. Podobnie jak pomieszczenia administracyjne i komercyjne. To wymagało zmian nie tylko w projekcie, ale i miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, a także uzyskania nowych pozwoleń na budowę.

Ale to nie wszystko - ponieważ już sama budowa bielskiego stadionu ruszyła z poślizgiem, w międzyczasie zmieniły się wymogi licencyjne Ekstraklasy SA, które muszą spełniać obiekty piłkarskie.

- Są inne niż w pierwotnym projekcie - wyjaśnia Ficoń. - Inaczej rozwiązana jest kwestia m.in. zabezpieczeń przeciwpożarowych. To wymagało kolejnych korekt w projekcie - dodaje.

Jeszcze w tej rundzie jesiennej na obiekcie zostanie uruchomiona część trybuny od strony ul. Żywieckiej. Ze względów bezpieczeństwa (m.in. ilości dróg ewakuacyjnych) będzie mogło zasiąść na niej tylko 1800 osób.
Stadion Miejski pomieści docelowo 15 tys. osób. Zdania na temat tej inwestycji, największej w mieście i realizowanej tylko ze środków własnych gminy, są podzielone. Według jednych miasto zasługuje na stadion z prawdziwego zdarzenia. Inni podkreślają, że wystarczyłby o połowę mniejszy obiekt i zlokalizowany gdzie indziej niż w centrum miasta.


*Superbudowa kadencji 2010-2014. Co się zmieniło w naszych miastach. [PLEBISCYT]. Głosuj, lub zgłoś kandydata
*Kto ma zagrać na meczu otwarcia stadionu Górnika Zabrze? ZAGŁOSUJ
*Motocykle 125 cm3 na prawo jazdy kat. B WYBIERZ NAJLEPSZY
*Nasz elementarz za darmo [ZOBACZ WSZYSTKIE CZĘŚCI PODRĘCZNIKA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!