W telewizyjnych serwisach sportowych hitem poniedziałku jest taniec Łukasza Kubota, po wygranej w pierwszej rundzie Australian Open. Kankana polskiego tenisisty można zobaczyć na stronie eurosport.pl
Kubot wyeliminował rozstawionego z numerem 18 Amerykanina Sama Querreya, wygrywając 5:7, 6:2, 3:6, 6:1, 8:6. Zagra teraz z Ukraińcem Serhijem Stachowskim.
Polak stał się autorem sensacji, odprawiając pierwszego zawodnika, który był rozstawiony w australijskiej imprezie. Mecz trwał aż 3 godziny i 20 minut. Mimo ogromnego zmęczenia, Kubot miał jeszcze siły na wymachiwanie nogami w stylu tancerek z paryskiego kabaretu Moulin Rouge.
Kort numer dwa, na którym toczyła się rywalizacja, to czwarta co do wielkości arena, po trzech głównych stadionach na terenie Melbourne Park - Rod Laver Arena, Hisense Arena oraz Margaret Smith-Court Arena. Kubot przed rokiem po raz pierwszy wystąpił w Australian Open w turnieju głównym i osiągnął jak dotychczas najlepszy wynik w Wielkim Szlemie, dochodząc 1/8 finału. Broni więc 180 punktów do rankingu ATP World Tour. Natomiast Amerykanin w czterech startach dwa razy osiągał trzecią rundę, ale w dwóch ostatnich sezonach odpadał już w pierwszej.
Decydujący set, trwający najdłużej bo 55 minut, był najbardziej wyrównany. Chociaż tenisiści mieli do dyspozycji po kilka "break pointów" to jednak wygrywali swoje gemy serwisowe do stanu 6:6. Wówczas Kubot wykorzystał pierwszą z dwóch piłek na przełamanie przy stanie 40:15. Prowadząc 7:6 rozstrzygnął losy gema i całego pojedynku, przy pierwszym meczbolu. Wygrana dała mu premię w wysokości 32 tysięcy dolarów australijskich.
Obecnie Polak zajmuje 72. miejsce na świecie, a najwyżej dotychczas był sklasyfikowany na 41. w kwietniu ubiegłego roku. Jednak później wiodło mu się gorzej, a na słabsze wyniki na jesieni wpływ miało zerwanie więzadła kostki, które wyeliminowało go z gry w lecie na sześć tygodni.
Drugi z naszych tenisistów w Australian Open Michał Przysiężny odpadł w pierwszej rundzie, przegrywając Rosjaninem Igorem Kunicynem 7:6 (7-1), 4:6, 4:6, 6:7 (6-8). PAP
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?