Ofiara była więziona przez trzy dni (6-8 sierpnia 2013 roku), uciekła gdy napastnicy usnęli. Mężczyźnie udało się wypchnąć klapę piwniczki, w której został zamknięty. Pomieszczenie miało wymiary 0,8 m na 1,4 m i głębokość 0,68 m.
Pokrzywdzony poszedł następnie na policję. Powiedział, że był bity, rażony prądem i podtapiany w wannie. Został także zmuszony do wykopania dołu w lesie, który miał stać się jego grobem. Osoby podejrzane w tej sprawie zostały zatrzymane w ciągu kilku następnych dni. Zarzuty zostały przedstawione Krzysztofowi I., Witoldowi G., Małgorzacie Ś., Krzysztofowi G., Emilowi B. i Pawłowi P.
Przypomnijmy, co ustalili śledczy.
Poszkodowany 25-latek był sąsiadem pary: Krzysztofa I. ps. Tarzan i Małgorzaty Ś. Remontował im mieszkanie. Później gospodarze stwierdzili, że ze skrytki w ich domu zniknęło 40 tysięcy złotych i 1100 Euro. Oskarżyli o to swojego sąsiada. Gdy ten od obojga nie odbierał telefonów, ściągnęli go podstępem - przez Krzysztofa G. Znajomego, który miał mieć w planach remont u siebie.
25-latek najpierw był bity po twarzy. Gdy nie przyznawał się do zabrania pieniędzy ze skrytki, został wywieziony do lasu, gdzie sprawcy pili alkohol przy ognisku, a w przerwach znowu okładali swoją ofiarę. Mężczyzna został przywiązany do drzewa, potem musiał sobie wykopać dół. Słyszał, że to ma być jego grób.
Następnie w bagażniku i z foliowym workiem na głowie został przewieziony do domu Witolda G. Tam był rażony prądem, podtapiany w wannie i przetrzymywany w piwniczce, w której nie był w stanie wyprostować nóg.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?